Tatry. Śmiertelny wypadek w górach
Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę w Dolinie za Bramką w Tatrach. Z dużej wysokości spadł mężczyzna, który prawdopodobnie wspinał się w tym rejonie samotnie. Niestety nie przeżył.
Dolina za Bramką – dolina reglowa w Tatrach Zachodnich znajdująca się pomiędzy Doliną Strążyską a Doliną Małej Łąki. Ma powierzchnię ok. 100 ha i niecałych 2 km długości.
Wypadek w Tatrach
Do zdarzenia doszło najprawdopodobniej w niedzielę. TOPR został poinformowany o fakcie ok. godz. 10.30 rano. - Na zwłoki natrafili turyści - przekazał Krzysztof Długopolski ratownik dyżurny TOPR cytowany przez portal Gazeta.pl. - Dostaliśmy informację telefonicznie od osób, które przebywały w Dolinie za Bramką. Natrafiły na zwłoki mężczyzny u podnóża skałki, która tam jest w dolinie.
Przy jego ciele znaleziono sprzęt do wspinaczki. Jak podaje TVN24, obrażenia wskazują, że mężczyzna spadł z dużej wysokości. Policja ustala dane mężczyzny.
Pracowity weekend w górach
W związku ładną pogodą, ratownicy obserwowali w weekend wzmożony ruch w górach. Dla TOPR-owców oznaczało to także więcej pracy. Musieli m.in. udzielić pomocy i przetransportować kobietę z okolic Świtowej Czuby.
Jak informuje Gazeta.pl, turystka była poważnie osłabiona oraz miała dolegliwości gastryczne.
Ratownicy jak zawsze apelują o rozwagę w górach, a w związku z upałami, przypominają o zabieraniu ze sobą na szlak dużych ilości wody.
Źródło: Gazeta.pl/TVN24
