Ten widok przyciąga tłumy. Polacy zjeżdżają z całego kraju
Setki owiec wędrują ulicami, paraliżując ruch samochodowy i wprawiając w zachwyt widzów. W tle słychać góralską muzykę. Jesienny redyk to zdecydowanie najbardziej widowiskowe święto w polskich górach, na które zjeżdżają turyści z całej Polski. Znamy już kilka terminów na tegoroczną jesień.
Bartłomiej Jurecki, fotograf, który pochodzi z Zakopanego, na co dzień w swoich mediach społecznościowych zachwyca internautów wyjątkowymi ujęciami z Podhala i Tatr.
Redyk - najbardziej widowiskowa impreza w górach
Ostatnio wstawił niezwykłe ujęcia z podhalańskich redyków z minionych lat. Okazało się, że regularnie dostaje zapytania od swoich obserwatorów na temat tegorocznych imprez.
Przypomnijmy, że redyk odbywa się dwa razy w roku - wiosną owce prowadzone są na górskie hale, gdzie są wypasane przez ciepłe miesiące, a jesienią wracają do gospodarstw, żeby tam spędzić zimę. Teoretycznie wypas zaczyna się w dzień św. Wojciecha, czyli 23 kwietnia, a kończy 29 września, w dzień św. Michała Archanioła.
W praktyce daty te są płynne, szczególnie jesienią. Mniejsze i większe redyki odbywają się przez cały wrzesień i październik. Wiele zależy od pogody. Większe imprezy, takie jak popularny wśród turystów redyk w Szczawnicy, są z góry zaplanowane od wielu miesięcy.
"Postanowiłem zrobić osobnego posta na ten temat, bo już bardzo dużo osób pyta mnie prywatnie, czy znam jakieś szczegóły tegorocznych jesiennych redyków" - napisał Bartłomiej Jurecki na swoim Facebooku.
"Redyk w Nowym Targu będzie można podziwiać już 8 października. Redyk w Szczawnicy odbędzie się 14 października. Redyk w Kluszkowcach startuje 22 października. Prawdopodobnie po tym czasie będziemy mogli zobaczyć jeszcze redyki w Czarnym i Białym Dunajcu, ale dokładnego terminu nie poznałem" - poinformował.
Potem w komentarzu dodał informacje o kolejnych terminach. 7 października zobaczymy redyk na Olczy w Zakopanem i tego samego dnia w Ochotnicy Górnej. Z kolei "25 października idzie piękny redyk ze Skawicy do Poronina bacy Bachledy Curusia! Piękna długa malownicza trasa także warto" - zachęca fotograf.
Udział w redyku to niezapomniane przeżycie, więc warto zaplanować jesienną wycieczkę w góry w terminie, w którym odbywa się jeden z nich.
