Trasa dla narciarzy w Bieszczadach. Czarna – Tarnawa Niżna

Propozycja trzydniowej wycieczki na nartach biegowych. Z Przedgórza Bieszczadzkiego doprowadza w głąb gór – do "bieszczadzkiego worka". Można ją łączyć z innymi trasami opisanymi w przewodniku, a także dzielić na krótsze odcinki lub też przejść w ciągu jednej wycieczki. W punktach etapowych możliwy jest nocleg.

Obraz

Czarna – Polana – Otryt – Sękowiec – Nasiczne – Przysłup Caryński – Bereżki – Widełki – Dźwiniacz – Tarnawa Niżna

Dzień I:

Czarna Dolna (5 h 30 min)
– dolna potoku Czarny – Rosolin 1 h (4 h 30 min) – Polana 1 h 30 min (4 h) – Wańka Dział 2 h 30 min (3 h) – Otryt 4 h (2 h) – Sękowiec 5 h 30 min (długość: 18 km, suma podejść: 350 m - z powrotem: 350 m)

Wyruszamy z ostatniego przystanku w Czarnej Dolnej. Odnajdujemy wąską, ale wyraźną drogę i nią pokonujemy piękny, przełomowy odcinek doliny Czarnego. Przed Rosolinem, w nadrzecznej skale, znajduje się oryginalna pieczara. Dalej, wygodną drogą docieramy do Polany. Skręcamy w prawo (na tym odcinku, wiodącym szosą, może zaistnieć konieczność zdjęcia nart), mijamy drewnianą cerkiew i dochodzimy do niebieskiego szlaku. Tutaj skręcamy w wygodna stokówkę i podchodzimy na Wańka Dział. Bardzo łagodnie dochodzimy do spiętrzenia stoków Otrytu – zaczynamy nieco strome, ale nie nazbyt, podejście. Osiągamy grzbiet Otrytu poniżej kulminacji Hulskiego (846 m n.p.m.) i już bez szlaku zaczynamy zjazd do doliny Sanu. Na pierwszym rozdrożu wybieramy drogę w lewo i licznymi zakrętami, trawersując prawie po poziomicy, dojeżdżamy łagodnie do Sękowca.

Dzień II:

Sękowiec (6 h) – stoki Dwernika 2h (4 h 30 min) – Nasiczne 3 h (3 h) – Caryńskie 4 h (2h) – Przysłup Caryński 5 h (45 min) – Bereżki 5 h 30 min (długość: 15 km, suma podejść: 570 m - z powrotem: 550 m)

Z Sękowca dochodzimy do skrzyżowania dróg. Tu udajemy się w prawo na most na Sanie, a zaraz za nim w lewo i zaczynamy przyjemną wędrówkę lasami popod szczytem Dwernika-Kamienia (1004 m n.p.m.). Licznymi zakrętami droga doprowadzi nas do centrum Nasicznego. Tutaj skręcamy w prawo i po 300 metrach marszu szosą ponownie z niej schodzimy – w lewo na stok. Stromym, ale krótkim podejściem otwartymi łąkami osiągamy ładne siodełko – rozciąga się przed nami interesujący widok na najbliższe szczyty. Stąd w dół do doliny Caryńskiego i wśród zarastających łąk wyjeżdżamy łagodnie na Przysłup Caryński (tu możliwy nocleg w schronisku Koliba). Z przełęczy, za żółtymi znakami, bez problemów osiągamy Bereżki przy „pętli bieszczadzkiej”.

Dzień III:

Bereżki (6 h) – Widełki 30 min (5 h 30 min) – Krutówka 2 h (4 h 30 min) – Łokieć 4 h 30 min (1 h 30 min) – Dźwiniacz Górny 5 h 30 min (30 min) – Tarnawa Niżna 6 h (długość: 18 km, suma podejść: 300 m - z powrotem: 250 m)

Z Bereżek wędrujemy szosą na północ w stronę Pszczelin. Po ok. 1 km odchodzi w prawo leśna droga – przechodzimy most na Wołosatym i wędrujemy nią łagodnie pod górę. Kilkoma serpentynami przekraczamy grzbiet i zjeżdżamy w dół do doliny Mucznego. Tu kierujemy się w lewo, na północ. Droga stopniowo podnosi się, oddalając się od potoku. W pewnym miejscu skręca ostro w lewo, a w prawo odchodzi krótka, boczna stokówka – zjeżdżamy nią w dół z powrotem do potoku i po chwili docieramy do łąk i doliny Sanu. Przechodzimy przez niewysoki dział i osiągamy szeroką drogę leśną.Wędrujemy nią poprzez dawne wsie Łokieć i Dźwiniacz Górny, cały czas blisko Sanu, aż docieramy do Tarnawy Niżnej. Tutaj skręcamy w prawo w stronę widocznych zabudowań, gdzie – przy hoteliku BdPN – kończymy wycieczkę.

_ Źródło: Bezdroża _

Źródło artykułu:Bezdroża
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)