Turcja. Ścisły lockdown od czwartku. Co z wycieczkami?
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zapowiedział, że ze względu na wzrost liczby infekcji koronawirusem w całym kraju jeszcze w tym tygodniu zostanie wprowadzony pełny lockdown.
Nowe restrykcje epidemiczne w Turcji wejdą w życie 29 kwietnia i obowiązywać będą do 17 maja. Obejmą m.in. zakaz nauki stacjonarnej w szkołach czy podróży między miastami. Te będą wymagały zezwolenia władz. Z nowych ograniczeń wyłączony pozostanie sektor spożywczy i przemysłowy.
Turcja - lockdown na 3 tygodnie
Rząd Turcji na początku marca złagodził obostrzenia przeciwepidemiczne i od tego czasu liczba zakażeń koronawirusem zaczęła wzrastać. 16 kwietnia odnotowano największy dobowy przyrost nowych zakażeń - ponad 63 tys. przypadków. W minioną niedzielę potwierdzono 39 tys. infekcji.
Restrykcje epidemiczne zostały zaostrzone w Turcji pod koniec marca. Prezydent Erdogan zapowiedział wtedy, że w czasie ramadanu, który rozpoczął się w tym roku 13 kwietnia, a zakończy 12 maja, będzie obowiązywać pełny lockdown w weekendy, a restauracje będą serwować jedzenie tylko na wynos lub w formie dostawy.
Prezydent Edrogan liczy, że wprowadzenie ostrzejszego lockdownu pozwoli na ograniczenie do końca ramadanu średniej dobowej zakażeń do poniżej 5 tys.
W całym kraju wprowadzono także godzinę policyjną, która obowiązuje od godz. 21. do 5 rano.
Lockdown w Turcji - co z wycieczkami?
Co ważne, lockdown nie oznacza zamknięcia granic. Wszystkie osoby, które wybierają się na urlop do tego kraju, muszą pamiętać, że turyści powyżej 6 r. ż. są zobowiązani do przedstawienia negatywnego testu RT- PCR. Powinien być on wykonany na 72 godz. przed przybyciem do kraju. Jego wynik musi zostać przetłumaczony na język angielski lub język turecki. Te zasady dotyczą osób podróżujących zarówno drogą lądową, jak i lotniczą czy morską. Z wykonania testu nie są zwolnieni ani ozdrowieńcy, ani podróżni zaszczepieni przeciw COVID-19.
Jak podkreślają tureckie media, lockdown nie ma na celu zamknięcia turystyki. Rząd decyduje się na zaostrzenie restrykcji, bo nie chce dopuścić do sytuacji, w której zamknięcie turystyki stanie się konieczne.
Hotele mogą funkcjonować. Zaplanowane wyjazdy, organizowane przez biura podróży, odbywają się więc bez zmian.