Turyści oszaleli na punkcie polskich atrakcji. "Wolne miejsca znikają z każdym kolejnym dniem"
Choć za oknami jesień w pełni, wielu myśli już o świętach, a dokładnie - o jarmarkach bożonarodzeniowych. Te w Polsce jak magnes przyciągają turystów nie tylko z naszego kraju, a to z kolei sprawia, że w polskich miastach wolne miejsca noclegowe na grudniowe weekendy znikają coraz szybciej.
Jarmarki bożonarodzeniowe na stałe wpisały się w krajobraz miast w okresie poprzedzającym święta. Niektóre z nich startują już pod koniec listopada. Przygotowania do tych wyjątkowych wydarzeń trwają w najlepsze.
Przyciągają turystów jak magnes
Okazuje się, że miejsca noclegowe w miastach, gdzie organizowane są najpopularniejsze jarmarki szybko znikają. Turyści wprost oszaleli na ich punkcie.
- Jarmarki bożonarodzeniowe w Polsce cieszą się z roku na rok coraz większym zainteresowaniem, a Wrocław i Gdańsk to bez wątpienia jedne z najpopularniejszych miejsc na świątecznej mapie kraju. Z danych Nocowanie.pl wynika, że obie te lokalizacje przyciągają z całej Polski ludzi, którzy chcą poczuć magiczną atmosferę świąt i skorzystać z licznych atrakcji - powiedział w rozmowie z WP Karol Wiak, ekspert z Nocowanie.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jarmark bożonarodzeniowy u naszych sąsiadów. Robi wrażenie
Ci, którzy chcą odwiedzić w grudniowe weekendy Wrocław i Gdańsk, powinni się więc spieszyć z rezerwacją noclegów. - Warto pamiętać, że popularność tych wydarzeń sprawia, że wolne miejsca znikają z każdym kolejnym dniem. Noclegi blisko centrum miasta, gdzie odbywają się jarmarki, zawsze cieszą się największym zainteresowaniem - dodał Karol Wiak.
Wrocław wypełnią turyści
Wrocławski jarmark rozpoczyna się w piątek 29 listopada. W pierwszy weekend, czyli 30 listopada i 1 grudnia, na platformie Booking.com zajętych jest już 82 proc. miejsc. Jeszcze mniej noclegów dostępnych jest w następny weekend, rozpoczynający się piątkiem 6 grudnia, czyli w Mikołajki. Wówczas wolnych pozostało jedynie 13 proc. obiektów, oferujących noclegi na Booking.com.
- Obserwując tendencję ostatnich lat, zakładamy, że tegoroczny jarmark kolejny raz zgromadzi większą liczbę turystów i odwiedzających Wrocław. Dane GUS za 2023 rok wskazują, że grudzień miał najwyższą w historii liczbę nocujących we Wrocławiu gości. Coroczne zaangażowanie w promocję jarmarku najprawdopodobniej przyczyni się do pobicia rekordu z ubiegłego roku - twierdzi nasz rozmówca, Alfred Wagner, zastępca dyrektora Wydziału Promocji Miasta i Turystyki Wrocławia.
Alfred Wagner podkreśla, że turyści odwiedzający w okresie świątecznym Wrocław, choć za główny cel obierają jarmark na starówce, nie zapominają także o innych atrakcjach miasta nad Odrą.
- Turyści odwiedzają również główne i najpopularniejsze atrakcje Wrocławia, takie jak zoo, Panorama Racławicka, Hydropolis czy Kolejkowo. Natomiast sam jarmark przyciąga niewątpliwie słynnym "grzańcem", co roku w innym, dziś już kolekcjonerskim kubku-bucie, specyficzną, wypracowaną przez lata atmosferą, bajeczną architekturą domków i atrakcji i oczywiście znacznym rozmiarem - przyznał. - Styl jarmarku wpisuje się w architekturę samego rynku wrocławskiego, co automatycznie staje się jeszcze silniejszym estetycznym magnesem - dodał Alfred Wagner.
Klimat Gdańska przyciąga tłumy
Podobnie sytuacja wygląda na północy Polski, choć nikogo nie powinno to specjalnie dziwić. O tym, że jarmark w Gdańsku wyróżnia się na tle innych, wiedzą już niemalże wszyscy, a w minionych latach został on szczególnie doceniony. W 2021 r. zajął trzecie miejsce, zaś w 2023 r. - drugie w konkursie Best Christmas Markets organizowanym przez portal Europe's Best Destinations.
- W tym roku mamy nadzieję, że Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku stanie się tym najlepszym w Europie - przyznał w rozmowie z WP Marcin Dajos, koordynator Biura Marketingu Międzynarodowych Targów Gdańskich S.A. (które są organizatorem wydarzenia).
- Minione lata sprowadzały na daną edycję jarmarku w Gdańsku średnio ok. 700 tys. odwiedzających - poinformował Marcin Dojas. W tym roku zapewne turyści przybędą równie licznie, bowiem w mieście w weekendy w czasie trwania jarmarku wolnych pozostało już zaledwie ok. 13-15 proc. ofert noclegów na Booking.com.
Nie tylko Polacy
Jarmarki bożonarodzeniowe odbywają się w niemalże wszystkich największych europejskich miastach. Powinniśmy czuć się więc zaszczyceni, bowiem te w Polsce są często odwiedzane nie tylko przez naszych rodaków, ale także turystów z innych krajów.
Jak przyznaje Alfred Wagner, wśród zagranicznych gości we Wrocławiu tradycyjnie spodziewać można się Niemców, którzy zazwyczaj przyjeżdżają na weekendy i rezerwują noclegi oraz Czechów, wybierających Wrocław za cel jednodniowych wycieczek. - Codzienne połączenie z Helsinkami, które realizowane są od kwietnia tego roku, pozwala nam zakładać, że również z tego kierunku może pojawić się większa niż dotąd grupa zainteresowanych - dodał Alfred Wagner.
Michał Guz z Urzędu Miejskiego Wrocławia, wspomniał także o coraz liczniejszych grupach turystów z Węgier, Wysp Brytyjskich, a nawet Włoch i Hiszpanii.
- Dokładamy wielu starań, żeby za pomocą jarmarku ściągać turystów z kraju i zagranicy. Cieszymy się, że ta praca została w ostatnich latach dostrzeżona w Europie i na świecie - przyznał w rozmowie z WP. Urząd potwierdził nam również, że wrocławski jarmark odwiedza rocznie ok. miliona gości.
Obce języki usłyszeć można także, spacerując po gdańskich uliczkach.
- O międzynarodowej sławie świadczy chociażby uruchomienie przez brytyjską linię lotniczą Jet2 specjalnego połączenia z Gdańskiem na czas trwania jarmarku. Podczas minionej edycji Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku zaszczyciły obecnością osoby z całego świata, a poza Polakami dominowali mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, Hiszpanii, Włoch, Anglii, Norwegii, Szwecji, Finlandii, Niemiec. Liczba gości niemal równomiernie rozkłada się na jarmarkowe tygodnie - powiedział Marcin Dojas.
Świąteczne ceny
Miłośników świątecznego klimatu nie odstraszają nawet ceny, które w okresie Bożego Narodzenia i Nowego Roku są zazwyczaj wyższe niż w pozostałych miesiącach jesiennych i zimowych.
- Ceny we Wrocławiu i Gdańsku mogą się różnić, jednak turyści mają do wyboru szeroki wachlarz opcji - od bardziej przystępnych cenowo hosteli, po ekskluzywne apartamenty w pobliżu jarmarku. Z naszych obserwacji wynika, że turyści rezerwują noclegi na średnio dwie - trzy noce, co pozwala im w pełni skorzystać z atrakcji jarmarków. Natomiast średni koszt noclegu od osoby za dobę to wydatek rzędu ok. 100-150 zł - wyjaśnił Karol Wiak z Nocowanie.pl.