Turysta wygrał ponad milion dolarów w automacie na lotnisku

Nieodłącznymi elementami, kojarzącymi się z Las Vegas są wysokie drapacze chmur, palmy, świecące billboardy oraz kasyna, przepełnione automatami do gier. Te ostatnie można znaleźć tuż po przyleceniu do miasta, bowiem już na lotnisku. "Kiedy lądujesz na lotnisku Harry'ego Reida - wiesz, że jesteś w Las Vegas. Kiedy widzisz i słyszysz dźwięki automatów do gier - wiesz, że jesteś w Las Vegas" - przyznał rzecznik lotniska, cytowany przez "Travel+Leisure".

Chociaż niektórzy hazardziści w automatach do gier przegrywają życiowe majątki, jednemu z turystów udało się zarobić prawdziwą fortunę. W piątek 12 stycznia br. szczęśliwy podróżnik wygrał aż 1 mln 031 tys. 200 dolarów (ponad 4 mln zł) grając w Wild Wild Buffalo Penny Game, typową grę na automatach.

Z udostępnionego w mediach społecznościowych zdjęcia wynika, że turysta postawił zakład w wysokości zaledwie trzech dolarów (ok. 12 zł). Nie wiadomo jednak, ile razy wcześniej mężczyzna grał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj też: Tiktokerka szydzi z klientów all inclusive. "Ja mam tu wszystko za darmo"

Podróżny, któremu kilka dni temu udało się wygrać tak pokaźną sumę, nie jest jedynym szczęśliwcem. We wrześniu 2023 r. kobieta z Teksasu zwyciężyła, grając na automacie Wheel of Fortune. Wówczas turystka powiększyła swój majątek o 643 tys. 435 dolarów (ok. 2,6 mln zł).

Według lokalnego serwisu Las Vegas Sun, automaty do gier na lotnisku Harry'ego Reida stały się lukratywnym biznesem. Szacuje się, że generują one ponad miliard dolarów przychodu. Zdaniem serwisu może to pomóc w pokryciu kosztów utrzymania lotniska.

Czytaj też: Sprzedają domy za bezcen. Chorwackie miasto kusi okazją

Źródło: Travel+Leisure