Turystyczne rekordy Guinnessa. W 10‑tce są też polskie akcenty

Każdy może ustanowić własny rekord Guinnessa, wystarczy znaleźć ciekawe zadanie i wykonać je najlepiej, najszybciej lub najdłużej spośród wszystkich ludzi na świecie.

W jednym z hoteli w Wielkiej Brytanii pracownicy postanowili zapisać swoje imiona w księdze rekordów Guinnessa. Aby to osiągnąć, spróbowali swoich sił w grupowym zakładaniu poszewek na poduszki w wyznaczonym czasie. W regulaminowe 60 sekund udało im się powlec aż 12 580 poduszek.

Pewien mieszkaniec Szwajcarii ustanowił rekord świata w największej liczbie posiadanych zawieszek "nie przeszkadzać". Uzbierał ich ponad 11 tysięcy. Swoją kolekcjonerską przygodę rozpoczął w 1985 roku i od tego momentu odwiedził hotele w ponad 189 krajach.

Pokojówka z hotelu w Wielkiej Brytanii ustanowiła rekord w kategorii "najszybsze posłanie łóżka" (typu king size – łóżko podwójne o wymiarach 200 × 210 cm). Na wykonanie tej czynności wystarczyło jej jedynie 74 sekund. Tak spektakularny wynik był efektem długich przygotowań – kobieta w swojej pracy posłała już ponad 120 tys. łóżek.

W Chinach ustanowiono rekord w największej liczbie osób jedzących śniadanie w łóżku. Azjatycki hotel w swoim parku wystawił aż 113 podwójnych łóżek, na których zmieściło się 418 osób. Za poczęstunek odpowiadała obsługa hotelowa dostarczająca śniadanie każdemu uczestnikowi.

Krystian Herba, mieszkaniec województwa podkarpackiego, ma wyjątkowe hobby – skacze na rowerze i w ten sposób pokonuje schody w największych budynkach na świecie. Jego osiągnięcia regularnie trafiają do księgi rekordów Guinnessa. W 2012 roku mężczyzna pokonał 2040 schodów najwyższego hotelu w Dubaju. Zadanie to wykonał w 1 godzinę, 13 minut i 41 sekund. Do tej pory w ten sposób pokonał aż 13 największych budynków świata.

Kolejny rekord ma również miejsce w Dubaju – mieście najwyższych budynków świata. Pewien kitesurfer znalazł się w słynnej księdze dzięki skokowi z wysokości 210 m do morza. Mężczyzna za miejsce swojego wyczynu wybrał kort tenisowy znajdujący się na dachu jednego z dubajskich hoteli.

Japonia to kraj, w którym znajdują się jedne z nielicznych długowiecznych hoteli. W miejscowości Yamanashi jest najstarszy hotel na świecie. Wpisany do księgi rekordów Guinnessa pensjonat powstał ponad 1300 lat temu. Co ciekawe sześć godzin drogi od niego znajduje się kolejny wieloletni hotel, który powstał jedynie 13 lat później.

Pewien Anglik postanowił ustanowić rekord w kategorii największej liczby odwiedzonych krajów w ciągu 24 godzin. Zadanie udało mu się ukończyć 7 minut przed czasem. Swoją przygodę rozpoczął o 7.01 rano w Niemczech, następnie odwiedził: Luksemburg, Francję, Belgię, Holandię, Danię, Szwecję, Polskę, Słowację, Czechy, Węgry i Austrię. Łącznie 12 krajów!

Kolejny Polak, Marcin Gienieczko, postanowił pobić rekord Guinnessa w kategorii najdłuższej podróży w canoe. Mężczyzna pokonał aż 5573 km wód Amazonki. Wyprawa była częścią trójetapowej samotnej ekspedycji (poszczególne etapy to: jazda na rowerze, spływ canoe, marszobieg) przez Amerykę Południową. Cała wędrówka trwała łącznie aż 111 dni.

Pewien weteran RAF w wieku 82 lat podjął się ustanowienia nowego rekordu w podróżowaniu największą liczbą środków transportu w ciągu roku. Wstępnie założył 100 pojazdów, jednak w trakcie realizacji projektu udało mu się jechać aż 136 różnymi środkami komunikacji. W zestawieniu znalazły się m.in. zaprzęg psów husky, czołg, samochód wyścigowy oraz poduszkowiec.

Źródło: Accor Hotels