Ulewy we Włoszech. Co z urlopami na czas niżu genueńskiego?
Włochy oraz kraje bałkańskie to jedne z najpopularniejszych kierunków wakacyjnych polskich turystów. W tym roku pogoda jest tam jednak bardzo kapryśna. Po alertach związanych z ekstremalnie wysokimi temperaturami, przyszedł czas na ostrzeżenia związane z niżem genueńskim.
Turyści pytani, dlaczego wybierają wakacje nad Morzem Śródziemnym czy nad Adriatykiem, wśród kilku różnych powodów na pierwszym miejscu zazwyczaj stawiają gwarancję pięknej pogody. Jak się jednak okazuje, w przyrodzie słowo "gwarancja" nie istnieje. Ostatnie dni pokazały, że po kilku dniach ekstremalnych wręcz upałów, osoby wypoczywające na terenie Włoch muszą zmierzyć się ze skutkami niżu genueńskiego, a więc gwałtownymi burzami oraz kilkunastoma dniami z rzędu, podczas których będzie intensywnie padać.
Czym jest niż genueński
Gdy masy gorącego i wilgotnego powietrza znad Morza Śródziemnego spotykają się z zimnym powietrzem znad Alp, a dzieje się to zwykle nad Zatoką Genueńską, dochodzi do zjawiska nazywanego niżem genueńskim. Jest to specyficzny układ atmosferyczny, który często prowadzi do powstawania bardzo intensywnych i co istotne długotrwałych opadów deszczu. Choć nazwa mogłaby sugerować, że zjawisko to ogranicza się do północnych Włoch, to w praktyce może obejmować znaczne obszary Europy Środkowej, w tym południe Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bezpieczeństwo na urlopie "Powinniśmy zastanowić się, czy chcemy kontynuować podróż"
Ostrzeżenia dla wielu regionów
Na stronie "Meteo. Aeronautica. Militare" można znaleźć następujące ostrzeżenia dla Włoch: "Intensywne opady, głównie burzowe nad Piemontem, Lombardią, Trydentem-Górną Adygą, Wenecją Euganejską, Friuli-Wenecją Julijską, Emilią-Romanią, Ligurią i Toskanią. Towarzyszyć im będą silne wyładowania elektryczne, gradobicia i intensywne porywy wiatru".
Jak czytamy na stronie Info Meteo, "układy znad Alp zazwyczaj mają w sobie potencjał do generowania długotrwałych, wielkoskalowych opadów deszczu - szczególnie na obszarach górskich, ale też i nizinnych. Skumulowana suma do czwartku - 10 dnia lipca wynieść może miejscami ponad 100 mm, co w dużym stopniu przełoży się sytuację hydrologiczną na obszarze krajów bałkańskich, ale też w Polsce, szczególnie od Mazur przez centrum po południe. Zablokowany przez wyże z obu stron niż genueński to ryzyko podtopień w miejscu jego oddziaływania".
Co z urlopami?
Według prognoz, opady mają się utrzymywać we Włoszech przynajmniej do niedzieli 13 lipca, a przelotnych deszczów można być pewnym jeszcze przez kolejny tydzień.
Przed dylematem stają turyści, którzy na te dni zaplanowali urlopy w Europie Środkowej, w tym we Włoszech. Oczywiście osoby, które zapłaciły już za wycieczki, nie mają wielkiego pola manewru, jednak ci, którzy nie są związani konkretnymi rezerwacjami, powinni rozważyć inne kierunki wypoczynku lub przemyśleć przesunięcie o tydzień czy dwa daty planowanego wyjazdu. Nie chodzi tu bowiem jedynie o komfort wypoczynku, ale także o kwestie bezpieczeństwa.