USA. Myślał, że znalazł zwierzęcą kość. Prawda okazała się szokująca
W listopadzie 2020 r. Tad Thornton znalazł podczas spaceru po górach w stanie Nevada w USA kość z metalową płytką chirurgiczną. Wtedy myślał, że należała do zwierzęcia. Po roku wyjawia prawdę na swoim Tik Toku. - Ta kość pomogła w rozwiązaniu sprawy z 2013 r. - mówi w opublikowanym nagraniu.
Turysta natknął się na dziwne znalezisko podczas spaceru po górach w Nevadzie w listopadzie 2020 r. Był wtedy przekonany, że znalazł kość jakiegoś zwierzaka, który przeszedł operację. W filmie, który Tad Thornton opublikował kilka dni temu na swoim Tik Toku, wyjaśnia, że należała do mężczyzny, który zaginął przed laty.
Turysta znalazł kość. Nie wiedział, że pomoże rozwiązać zagadkę
- Po roku okazało się, że była to ludzka kość, która pomogła w rozwiązaniu sprawy zaginięcia z 2013 r. Ja i dwóch innych turystów znaleźliśmy kości, które umożliwiły rozwiązanie tej zagadki. Teraz rodzina zaginionego może odetchnąć, a ja cieszę się, że mogłem pomóc - mówi Thorton w wideo opublikowanym w serwisie Tik Tok.
Trwa ładowanie wpisu: tiktok
Departament Policji Carson City ogłosił kilka dni temu, że kości znalezione przez trzy różne osoby na przestrzeni trzech lat należały do 55-letniego Christophera Casha. Mężczyzna cierpiał na schizofrenię paranoidalną, a jego zaginięcie zgłoszono 1 sierpnia 2013 r. Metalowa płytka w jego kości okazała się kluczowym elementem do rozwiązania zagadki.
Schizofrenik przestał brać leki i zniknął
Nie wiadomo, w jaki sposób mężczyzna umarł. Lokalna policja donosi, że przestał brać leki i zniknął, a bliscy nie byli w stanie go zlokalizować. Po śmierci jego kości zostały prawdopodobnie rozniesione przez zwierzęta.
Źródło: "Daily Mail"