USA - Niagara przez miesiące bez wody
Już za ok. dwa lata amerykańska część wodospadu Niagara zostanie na okres kilku miesięcy wyłączona z użytku. Wszystko przez prace naprawcze oraz budowę na rzecze nowych mostów, które zastąpią stare. Inwestycja warta kilkadziesiąt milionów dolarów ma poprawić bezpieczeństwo w miejscu jednej z najpopularniejszych atrakcji Ameryki Północnej.
*Amerykańska część wodospadu Niagara zostanie na okres kilku miesięcy wyłączona z użytku. Za około 2 lata rozpoczną się prace naprawcze oraz budowa nad rzeką nowych mostów. Inwestycja warta kilkadziesiąt milionów dolarów ma poprawić bezpieczeństwo na terenie jednej z najpopularniejszych atrakcji Ameryki Północnej. *
Wodospad na rzece Niagara znajduje się na granicy Kanady i Stanów Zjednoczonych. Część kanadyjska położona jest w prowincji Ontario, 125 km od Toronto, zaś część amerykańska w stanie Nowy Jork. U podnóża tej jednej z najbardziej znanych atrakcji świata, tworzą się potężne wgłębienia, sięgające ok. 60 m. Ponadto, ciągłe podmywanie powoduje obrywanie się fragmentów ściany, co jest niebezpiecznie dla podpływających do kaskad statków wycieczkowych.
Erozja skał została w znacznej mierze spowolniona dzięki serii prac wykonanych w 1969 r. Właśnie wtedy kaskada po stronie amerykańskiej została po raz pierwszy "wyłączona" na kilka miesięcy, przez wybudowanie tymczasowej zapory na górze rzeki. Uprzątnięto wielkie głazy zalegające na dnie, co umożliwiło rejsy statków pod sam wodospad. Jednak nie udało się zrealizować wszystkich prac z powodu silnych mrozów. Dlatego też po wielu latach postanowiono przeprowadzić ponowne sprzątanie dna rzeki. Jednak to nie wszystkie działania, jakie planuje się dokonać w tamtym miejscu. Coraz bardziej pogarsza się stan wybudowanych na rzece w 1901 r. dwóch betonowych mostów łukowych, stanowiąc tym samym coraz większe zagrożenie dla turystów, którzy po nich przechodzą. Jest plan, aby zastąpić je nowymi. Prace przewidują także usunięcie wybudowanych w 2004 r. prowizorycznych mostów kratowych, używane gdy te betonowe są na pewien czas wyłączane z użytkowania.
Aby przeprowadzić wszystkie prace, trzeba będzie ponownie stworzyć tymczasową tamę. Sprawi to, że woda po amerykańskiej stronie przestanie płynąć przez okres od 5 do 9 miesięcy. Woda zostanie przekierowana do spływu od strony kanadyjskiej. Prace, które mają rozpocząć się prawdopodobnie w 2018 r., mają pochłonąć maksymalnie ok. 37 mln dolarów (ok. 153 mln złotych). Szczegółowe ustalenie harmonogramu inwestycji nastąpi w środę 27 stycznia 2016 r.
Kanadyjska strona wodospadu jest dużo bardziej atrakcyjna dla turystów od amerykańskiej, ze względu na ciekawsze widoki. Wokół kaskady znajduje się wiele atrakcji, wśród których najpopularniejszą jest rejs małym stateczkiem, który podpływa prawie pod sam wodospad. Warto także zwiedzić "Jaskinię Wiatrów". Wejście do niej znajduje się na wyspie Goat Island, rozdzielającej główne kaskady. Nocą wodospady są podświetlone. Szczególnie interesująco wyglądają zimą, kiedy zamarzająca woda tworzy dużych rozmiarów sople.
wg
