USA. Orangutan w zoo zaopiekował się córką po śmierci matki
Pracownicy ogrodu zoologicznego w Denver są świadkami wyjątkowej sytuacji. Samce orangutanów sumatrzańskich zazwyczaj nie angażują się w opiekę nad potomstwem. Jednak są też wyjątki. Osobnik o imieniu Berani zajął się 2-letnią córką miesiąc po śmierci matki.
Denver Zoo to najpopularniejszy ogród zoologiczny w amerykańskim stanie Kolorado. Placówka co jakiś czas dzieli się w mediach społecznościowych historiami związanymi z mieszkańcami ogrodu. Ta, którą opublikowano w połowie stycznia, chwyta za serce, a zdjęcia wykonane przez opiekunów zwierząt rozczulają.
"Berani stanął na wysokości zadania"
Historia dotyczy rodziny orangutanów sumatrzańskich, zamieszkujących od lat zoo w Denver. Jedna z samic, Nias, zmarła 17 grudnia w wieku 32 lat. Osierociła dwie córki – 10-letnią Hesty oraz 2-letnią Cerah. Kilka tygodni po odejściu samicy pracownicy ogrodu zauważyli, że najmłodszą córką zajął się ojciec, co było ogromnym zaskoczeniem.
"Na wolności samce orangutanów nie zajmują się potomstwem. Obserwowanie, jak Berani staje się "Panem Mamą", jest niezwykle rzadką sytuacją. Cerah nie mogła sobie wymarzyć lepszego taty" - czytamy w poście udostępnionym na Facebooku.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Berani stara się zajmować córką tak dobrze, jak potrafi
"Wszyscy, którzy zastanawiają się, jak radzi sobie nasza mała Cerah, nasi opiekunowie z radością informują, że Berani wziął na siebie odpowiedzialność i zajął się nią" – napisali przedstawiciele zoo.
Pracownicy ogrodu w Denver przekazali także, że Berani jest ostrożny i opiekuńczy wobec Cerah i pomaga jej we wszystkich czynnościach. "Nosi ją, pociesza, a nawet przytulał, kiedy śpi" – potwierdzają opiekunowie. Stara się zajmować nią tak dobrze, jak robiła to Nias, która była wspaniałą partnerką Beraniego, kochającą matką oraz przyjaciółką opiekunów w zoo. Teraz trzyosobowa rodzina trzyma się ze sobą razem" – brzmi treść postu opublikowanego przez zoo.
Źródło: Daily Mail