Wakacje 2020. Polacy oszczędzają pieniądze na czarną godzinę
Wydawać by się mogło, że Polacy tłumnie ruszyli na wakacyjne podboje. Okazuje się jednak, że ponad 40 proc. naszych rodaków rezygnuje z podróży oraz wyjść na wydarzenia kulturalne. Oszczędzamy na wypadek kryzysu spowodowanego kolejnym atakiem koronawirusa.
Obecność koronawirusa potwierdzono jak dotąd u ponad 36 tys. osób w Polsce. Śmierć poniosło więcej niż 1,5 tys. pacjentów, a chorych wciąż przybywa. Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez resort zdrowia, tylko w środę przybyło w kraju 277 nowych zakażeń, a w wyniku Covid-19 zmarło 15 kolejnych osób. Polacy obawiają się o dalszy rozwój sytuacji.
Jak podaje Rzeczpospolita, z najnowszych badań ARC Rynek i Opinia wynika, że aż 76 proc. naszych rodaków martwi się, że nastąpi ponowny atak koronawirusa, a 55 proc. przyznaje, że te zmartwienia mają wpływ na ich codzienne decyzje.
Polacy nie planują podróży zagranicznych
Polacy, przygotowując się na drugą falę zachorowań, obniżają jakość swojego życia i rezygnują z wakacyjnych przyjemności. Aż 56 proc. badanych nie planuje podróży zagranicznych, 42 proc. oszczędza pieniądze na gorsze czasy, a 36. proc. respondentów rezygnuje z zakupu biletów na wydarzenia kulturalne.
Część Polaków, aby zmniejszyć ilość wydawanych pieniędzy, zdecydowała się na uprawę własnych warzyw i owoców. Niektórzy myślą nawet o zakupie działki na wypadek kolejnego lockdown'u. Warto mieć jednak na uwadze, że wakacje w kraju mogą wynieść nas nawet więcej niż wakacje za granicą.
Źródło: "Rzeczpospolita"