Wakacje 2020. Urlop w Portugalii jest możliwy
Utrzymanie zakazu lotów z Polski do Portugalii sprawiło, że turyści, którzy mieli w planach wizytę w tym kraju, byli załamani. Niepotrzebnie. Portugalia jest otwarta dla Polaków. Można się tam dostać bez problemu, korzystając z lotów łączonych. Bilety w dwie strony kosztują ok. 200 zł.
Turyści kochają Portugalię, a Portugalia kocha turystów. I nie są to słowa na wyrost, bo świadczą o tym wyniki wszelkich rankingów, w których ten europejski kraj od lat zgarnia miejsca na podium.
Wielu Polaków nie wyobraża sobie wakacji bez surfowania w Algarve, popijania wina porto w Porto czy przejazdu żółtym tramwajem po Lizbonie. Gdy w mediach pojawiła się informacja, że polski rząd utrzymał zakaz lotów do Portugalii, wielu Polaków porzuciło plany urlopowe. A niepotrzebnie, bo do Portugalii możemy latać, tylko nie bezpośrednio.
- Codziennie odzywa się do nas wiele osób, które błędnie interpretują wiadomości i uważają, że Portugalia nie przyjmuje Polaków, jest zamknięta etc. A to wyłącznie decyzja polskiego rządu o zakazie bezpośrednich lotów - wyjaśnia Ewa Waligórska z Toursimo de Portugal.
Lizbona. Jest jak zakochana kobieta
Wakacje 2020 - urlop w Portugalii
Jak zapewniają władze kraju, Portugalia jest przygotowana i otwarta na przyjęcie zagranicznych turystów. W tej chwili sytuacja związana z epidemią wydaje się być opanowana, a większość terytorium kraju od 1 lipca podlega minimalnym ograniczeniom nałożonym na mieszkańców.
- Ostatnio uznano za niezbędne zastosowanie specjalnych zasad na obrzeżach Lizbony, takie jak zamknięcie niektórych obiektów handlowych o godz. 20 i zakaz zgromadzeń grup większych niż 10 osób - mówi Ewa Waligórska. - Jednak hotele, restauracje, supermarkety i hipermarkety, służba zdrowia, stacje benzynowe i obiekty sportowe zachowują normalne godziny otwarcia. To samo dotyczy wszystkich muzeów, obiektów kultury itp. Nie ma również ograniczeń w przemieszczaniu się mieszkańców lub turystów, a cały transport jest w pełni sprawny. W Lizbonie nie ma nakazu izolacji ani kwarantanny.
Turystów w Portugalii nie brakuje. Obecnie najchętniej odwiedzają regiony takie jak Alentejo, Centro i Azory. Co ważne, na Azorach i Maderze wymagane jest zrobienie testu na obecność koronawirusa. W innych miejscach w kraju nie ma takiego wymogu.
Wakacje w Portugalii - jest bezpiecznie
Urlop w Portugalii jest więc możliwy, i to w bezpiecznych warunkach. Już w maju wprowadzono tam oznaczenia hoteli i firm turystycznych dla bezpieczeństwa przyszłych klientów. Wyróżnienia dostają firmy, które spełniają wymagania higieny i czystości związane z prewencją Covid-19 i ewentualnie innych infekcji. Celem jest wzmocnienie zaufania turystów do Portugalii.
- Decydujące było stworzenie znaku Clean & Safe. Już ponad 17 tys. firm sektora turysyki go otrzymało. Znaczenie tego projektu dla wznowienia krajowej działalności turystycznej było ogromne. W konsekwencji Portugalia otrzymała zaproszenie od WTO (Światowej Organizacji Turystyki) do przedstawienia na światowym zgromadzeniu organizacji dobrych praktyk sektora na tym etapie. Portugalia była pierwszym kierunkiem w Europie, który otrzymał znak "TravelSafe" przyznany przez WTTC ( World Travel & Tourism Council) - wyjaśnia Ewa Waligórska.
Portugalia - jak dolecieć?
Ponowne otwieranie połączeń lotniczych między Portugalią a innymi europejskimi krajami odbywa się stopniowo. W perspektywie krótkoterminowej, w lipcu oczekuje się powrotu do 45 proc. tras lotniczych sprzed pandemii i około 60 proc. w sierpniu. Loty z Polski w tym kierunku są obecnie zawieszone i pozostaje mieć nadzieję, że już niebawem wrócą. Jednak na wakacje do Portugalii można polecieć z przesiadką.
Z Warszawy (z przesiadką w Wiedniu) do porto dolecieć można już za 219 zł. Z Gdańska do Porto (z przesiadką w Wiedniu w jedną stronę i w Mediolanie w drodze powrotnej) dolecimy zaś za 232 zł. Lot z Krakowa do Lizbony (z przesiadką w Wiedniu) to koszt 263 zł.