Wakacje w Chorwacji przepadły. Kobieta chciała lecieć z nieważnym dowodem osobistym
Polka wykupiła wczasy w Chorwacji, ale na lotnisku okazało się, że nigdzie nie poleci. Przyczyną okazał się nieważny od 8 lat dowód osobisty. Kobieta nie może uwierzyć, że wzięła na niego kredyt i sprzedała 2 nieruchomości.
Kobieta wykupiła 4-dniową wycieczkę do chorwackiego Zadaru - miejscowości położonej w Dalmacji nad Morzem Adriatyckim. Kiedy była już na lotnisku, aby za chwilę udać się na wymarzony wypoczynek, okazało się, że musi zawrócić, bo jej dowód osobisty okazał się być nieważny.
Dowód osobisty nieważny od 8 lat
Kompletnie zdezorientowana kobieta nie mogła uwierzyć w to, co widzi. Wróciła do domu, aby zająć się podejrzaną sprawą, gdyż data na dowodzie wskazywała, że dokument traci ważność dopiero w przyszłym roku. Udała się więc do urzędu na Żoliborzu, który wydał jej dokument kilka lat temu. Tam kobieta dowiedziała się, że w 2013 roku jeden z urzędników dokonał unieważnienia dowodu z powodu zmiany danych osobowych.
Pani Marta podejrzewa, że do pomyłki mogło dojść w momencie, kiedy zmieniała dowód po zawarciu związku małżeńskiego. Urzędnik najprawdopodobniej unieważnił nowy dowód zamiast starego. Kobieta domaga się teraz rekompensaty za poniesienie kosztów związanych z wyjazdem do Chorwacji, który nie odbył się przez niedopatrzenie ze strony urzędu.
Wcześniej latała teraz nie może
Najciekawsze jest to, że pani Marta przez ostatnie 8 lat bez problemu podróżowała po Europie, wzięła kredyt i załatwiała sprawy związane ze sprzedażą dwóch nieruchomości. Nikt nigdy nie sprawdził ważności dowodu. Dlaczego więc wcześniej mogła latać za granicę, a teraz się to nie udało?
Kobieta wcześniej lata po Europie wyłącznie do krajów, które znajdują się w strefie Schengen. Wówczas proszono ją tylko o okazanie dowodu osobistego. Chorwacja natomiast, mimo że jest w Unii Europejskiej, nie należy do tej strefy. Pracownik lotniska przepuścił więc jej dokument przez dodatkowy czytnik, aby mieć pewność, że leci legalnie. Ku zdumieniu pani Marty, okazało się, że nigdzie nie poleci oraz, że przez wiele lat załatwiała sprawy przy użyciu nielegalnego dokumentu.
Źródło: wyborcza.pl