Wąwozy w Polsce. Poznaj nasz kraj z nieznanej strony
Wąwozów, czyli suchych dolin, jarów, głębocznic nie brakuje w naszym rodzimym krajobrazie. Mają one ściany oplecione korzeniami drzew. Chociaż robią wrażenie dzikich, w większości są efektem działalności ludzkiej. Poznaj wąwozy w Polsce.
Królowej Jadwigi
Wąwóz najpiękniejszy i najczęściej odwiedzany. Położony na zachód od Starego Miasta ma około 500 m długości. Przypomina tunel, w którym zielone sklepienie tworzą gałęzie drzew. Nazwę zawdzięcza królowej Jadwidze, która często bywała w Sandomierzu. Jak głosi legenda, pewnego razu, gdy wracała do Krakowa, zaraz za Sandomierzem rozpętała się śnieżyca. Powóz ugrzązł w zaspach. Od zamarznięcia uratowali ją chłopi z pobliskich wsi. Z wdzięczności obiecała wykupić ich z pańszczyzny. Na potwierdzenie obietnicy zostawiła rękawiczki z białej skórki. Królowa słowa dotrzymała. Wieś przyjęła nazwę Świątniki, a rękawiczki przechowywane są w muzeum.
*Piszczele *
Rozciąga się pomiędzy Wzgórzem Katedralnym a Świętojakubskim. Ma liczne odgałęzienia. Jego nazwa nawiązuje do znalezionych tu kości ludzkich. Według legendy były to szczątki ofiar oblężenia miasta przez Tatarów.
Wąwóz Małachowskiego
Każdy, kto wędruje do willi Pod Wiewiórką, czyli Kuncewiczówki, musi pokonać cienisty wąwóz, wspinający się pod górę wśród grabów. Między dwoma starymi dębami łatwo przeoczyć tablicę poświęconą patronowi wąwozu – Juliuszowi Małachowskiemu. Hrabia walczył w powstaniu listopadowym. Zginął w tym właśnie miejscu 18 kwietnia 1831 roku, prowadząc kosynierów do szarży przeciwko żołnierzom gen. Kreutza.
Korzeniowy Dół
Jeden z najpiękniejszych. Wysokie, pionowe ściany oplatają ogromne korzenie drzew zwieszających się nad krawędziami.
*Norowy Dół *
Nazwa wąwozu pochodzi od nazwiska właścicieli terenu w XVII w. – rodziny Norów lub Nurów. Doprowadza spacerowiczów do miejsca, gdzie dawniej był port handlowy, obsługujący statki żeglujące po Wiśle. Pamiątką po gospodarczej świetności miasta są stojące tutaj spichlerze. U wylotu wąwozu stoi Spichlerz Bliźniaczy z 1792 r. W środkowej części wąwozu można zobaczyć pozostałości po niedokończonej ulicy. Zniszczyła ją katastrofalna ulewa 24 czerwca 1981 r. Podobno ulewy na św. Jana są w Kazimierzu niemal regułą.
Lisi Jar (koło Jastrzębiej Góry)
Liczył kiedyś kilka kilometrów. Dziś ma zaledwie 350 m, a każdego roku morze zabiera jego maleńki fragment. U wylotu jaru stoi obelisk poświęcony Zygmuntowi III Wazie. Według oficjalnej wersji król przybił tu nieoczekiwanie do brzegu, zmuszony złą pogodą. Naprawdę wylądował 2 kilometry stąd na północny wschód, na wysokości Przylądka Rozewie. Kulę na obelisku uświetnia wzbijający się do lotu orzeł. W zamyśle fundatora symbolizował Polskę rozpoczynającą zagospodarowywanie terenów nad Bałtykiem.
Rudnik koło Chłapowa
Jego zbocza i dno porasta żarnowiec miotlasty. Wiosną, kiedy krzaki żarnowca obsypane są żółtymi kwiatami, wąwóz wygląda jak z bajki. Rudnikiem dochodzi się do Chłapowa, gdzie stoi kapliczka z XVIII w. Tuż przy wąwozie znajduje się pracownia bursztynu. Wąwóz przedziela droga z Władysławowa do Jastrzębiej Góry.
Wąwóz Mnikowski
Jest jedną z malowniczych jurajskich dolin. Rozcina wyniesienia Garbu Tenczyńskiego. To przykład typowej doliny krasowej, gdzie płynąca woda rozpuszcza skałę wapienną. Przez tysiące lat trwania tego procesu powstały wąskie, strome skalne gardziele. Dnem wąwozu płynie Sanka. W środkowym odcinku wąwozu, w wapiennej wnęce, znajduje się duże malowidło naskalne. Matkę Boską namalował Walery Eliasz, malarz i miłośnik gór, przedstawiciel XIX-wiecznej bohemy krakowskiej. Cały wąwóz jest rezerwatem. Punktem wejścia do wąwozu są Krzeszowice – 29 km na północny zachód od Krakowa przy drodze do Krakowa przez Chrzanów.
W Tatrach
Dziki, skalny wąwóz w Tarach Zachodnich. Jego urwiste, strome ściany przypominały góralom krakowskie kościoły i kamienice. Nazwali więc to miejsce Krakowem. Dolna część wąwozu jest łatwo dostępna, wyższa znajduje się w ścisłym rezerwacie przyrody. Fragmenty wąwozu to Rynek, Kazimierz, Wawel. Nie brakuje i Smoczej Jamy. Dojść do niej można po metalowej drabince, a późnej po wykutych w skale stopniach, ubezpieczonych poręczą i łańcuchem. Otwór jaskini znajduje się w lewej ścianie drugiego zwężenia wąwozu, 17 m powyżej dna.