Wielka Brytania. Koronawirus. Wracają obostrzenia
W związku z rosnącą liczbą zakażeń w Wielkiej Brytanii, wszystkie puby, bary, restauracje i inne lokale gastronomiczne w tym kraju muszą od czwartku być zamykane o godz. 22 - poinformowało biuro brytyjskiego Borisa Johnsona. Inne obostrzenia są także możliwe. Wszystko wyjaśni się we wtorek (22 września) popołudniu.
Premier Boris Johnson wczesnym popołudniem we wtorek przedstawi w Izbie Gmin plan działań rządu w związku z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem, a wieczorem wygłosi przemówienie telewizyjne do narodu.
Elementem tego planu działań jest skrócenie godzin otwarcia lokali gastronomicznych, choć spodziewane są także restrykcje dotyczące spotkań osób z różnych gospodarstw domowych. W restauracjach zostanie także wprowadzony prawny wymóg obsługi wyłącznie przy stolikach, co obecnie jest tylko zaleceniem.
"Nikt nie umniejsza wyzwań, jakie te nowe środki będą stanowić dla wielu osób i przedsiębiorstw. Wiemy, że nie będzie to łatwe, ale musimy podjąć dalsze działania, aby kontrolować ponowny wzrost przypadków wirusa i chronić publiczną służbę zdrowia" - ma powiedzieć Boris Johnson, jak wynika z ujawnionego przez jego biuro fragmentu przemówienia, które cytuje PAP.
W poniedziałek liczba zakażeń COVID-19 w Wielkiej Brytanii znowu przekroczyła 4000 przypadków. Wieczorem naczelni lekarze Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Północnej zarekomendowali podniesienie z powrotem zagrożenia koronawirusem z poziomu 3 do 4 w pięciostopniowej skali, co oznacza, że rozprzestrzenianie się wirusa jest wysokie lub rośnie w postępie geometrycznym. Zalecają utrzymane zasady dystansu społecznego.
Koronawirus w Wielkiej Brytanii
Dotychczas na terenie Wielkiej Brytanii odnotowano 398 tys. 625 przypadków zarażenia koronawirusem. Prawie 42 tys. osób już zmarło.