Włoskie domy za 1 euro. Władze miasta pokazują zdjęcia
Włoskie domy za 1 euro, to gorący temat ostatnich tygodni. Władze sycylijskich miasteczek zmagają się z problemem wyludnienia i od jakiegoś czasu oferują kupno opuszczonych domów za symboliczną kwotę. Mussomeli pokazuje zdjęcia.
Domy za symboliczną sumę 1 euro wystawiane są na sprzedaż zarówno w dużych miejscowościach, jak i w małych osadach. Największa z nich to Salemi na Sycylii, licząca ponad 10 tys. mieszkańców, a najmniejsza - Carrega Ligure w Piemoncie, gdzie mieszka jedynie 89 osób.
Zasady "transakcji" są podobne we wszystkich miasteczkach. Zainteresowanym proponuje się zniszczone, porzucone i opustoszałe domy. Władze liczą na odrodzenie się lokalnego życia, napływ mieszkańców oraz, co najistotniejsze – remont zrujnowanych nieruchomości.
Skala "zniszczeń" wymagających remontu jest w wielu przypadkach dosyć niejasna, dlatego władze miasteczka Mussomeli postanowiły pokazać zdjęcia domów, by przybliżyć zainteresowanym rzeczywisty obraz stanu, w jakim obiekty się znajdują.
Mussomeli to miasteczko zamieszkiwane zaledwie przez 11 tys. mieszkańców. Władze tej miejscowości wystawiły w sieci aż 100 domów. A niebawem do programu ma zostać dołączonych kolejnych 400 nieruchomości.
Oferta jest skierowana do każdego, kto zadeklaruje się wyremontować zakupiony przez sienbe dom. Potwierdzeniem deklaracji ma być depozyt w wysokości 5 tys. euro.
Przewidywany koszt renowacji za 1 m.kw. Nieruchomości wynosi ok. 700 euro. Dodatkowe przewidywane koszty to m. in. opłaty notarialne i administracyjne (1500-400 euro).
Zdjęcia, które zdecydowały się udostępnić władze miasta pokazują, że w większości przypadków będzie to gruntowny remont. Czy rzeczywiście warto w nie inwestować?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl