Wrzucił wideo na TikToka. Musi zapłacić grzywnę
200 tys. rupii (3900 zł) grzywny zapłaci mężczyzna, który umieścił na platformie TikTok nagranie pokazujące, jak ściga samochodem terenowym zagubionego młodego słonia na Sri Lance.
Do zdarzenia doszło nocą na drodze w środkowowschodniej części Sri Lanki. Na wideo widać, jak mężczyzna stara się przestraszyć zdezorientowane zwierzę, podjeżdżając autem bardzo blisko, a później ściga wycofujące się do dżungli słoniątko, oślepiając je silnym reflektorem.
Sri Lanka - sprawca odnaleziony przez media społecznościowe
Na początku lutego nagranie skopiował i udostępnił jeden z użytkowników Twittera. Dopiero tam wywołało falę krytyki i zwróciło uwagę służb zajmujących się ochroną środowiska.
Jak podają lankijskie media, internauci odnaleźli profil sprawcy na Facebooku i ustalili numer rejestracyjny jego samochodu, przekazując wszystkie dane policji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Sri Lanka - sprawca ukarany przez sąd
Prowadzący przez dżunglę odcinek drogi, na którym nagrano spotkanie kierowcy i słonia, od 1938 roku jest objęty przepisami o ochronie dzikiej przyrody. 10 lutego rejonowy sąd zdecydował, że mężczyzna, mieszkaniec pobliskiej wsi, za znęcanie się nad zwierzęciem zapłaci 200 tys. rupii grzywny.
Na Sri Lance żyje od ok. 4 tys. do 7,5 tys. dzikich słoni. Występuje tam niespotykany nigdzie indziej podgatunek tych zwierząt. Według Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF) wszystkie azjatyckie słonie zaliczają się do gatunków zagrożonych.