Wybuch wulkanu na włoskiej wyspie Stromboli. Mieszkańcy uciekali przed gradem kamieni
Choć wulkan tworzący włoską wyspę Stromboli uznawany jest za aktywny, to budzi się niezwykle rzadko. Do ostatniego wybuchu doszło 28 sierpnia i była to już druga erupcja w tym roku. W sieci pojawiły się zdjęcia oraz nagrania, na których widać gęste kłęby dymu.
Wyspa Stromboli znajduje się w archipelagu Wysp Liparyjskich, na Morzu Tyrreńskim. Tworzy ją czynny wulkan o wysokości 926 m n.p.m. Poprzedni wybuch miał miejsce w lipcu i na szczęście udało się uratować większość osób przebywających na wyspie.
Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez włoskie media, mieszkańcy wyspy uciekali w popłochu tuż po silnej erupcji, by ochronić się przed pyłem i kamieniami. W chwili wybuchu wulkan uwolnił również lawę, która dostała się do morza.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ognista masa spływająca do morza spowodowała pożar lasu niedaleko jednej z wiosek. Chmura dymu, wydobywająca się z wulkanu unosiła się na wysokość 2 km. Nagrania, które znalazły się w sieci doskonale pokazują zasięg i siłę żywiołu. Jak podaje włoska agencja informacyjna ANSA, w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Płynęliśmy w bezpiecznej odległości zgodnie z zaleceniami, kiedy nagle usłyszeliśmy głośny huk i zobaczyliśmy wielką czarną chmurę unoszącą się nad kraterem – mówiła w rozmowie z mediami Elena Schiera, która w chwili wybuchu żeglowała w okolicy Stromboli.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl