Wyjątkowe zjawisko we Wszystkich Świętych. Koniecznie spójrzcie w niebo
Przed nami wyjątkowe zjawisko. Noce 1 i 2 listopada to okazje do zobaczenia na niebie spotkania dwóch obiektów - planety Saturn i Księżyca. Naturalny satelity Ziemi w tym czasie "przejdzie" blisko Saturna, tworząc efektowne złączenie widoczne wieczorem.
Wieczorami 1 i 2 listopada na niebie będzie można zobaczyć coś wyjątkowego. Wówczas dojdzie do tzw. złączenia Księżyca z Saturnem. Układ będzie dobrze widoczny gołym okiem. Zjawisko to klasyczna koniunkcja, nazywana też połączeniem. Obiekty są daleko od siebie w przestrzeni, ale z perspektywy Ziemi pojawiają się niemal obok siebie.
Kiedy obserwować koniunkcję Księżyca z Saturnem?
Księżyc wyłoni się nad horyzontem już 1 listopada po godz. 15 i będzie w pierwszej kwadrze, czyli nieco ponad połowa jego tarczy będzie oświetlona. Natomiast na Saturna musimy poczekać, aż niebo zrobi się ciemne, powinien być już dobrze widoczny ok. godz. 17.
W piątek, 1 listopada, Saturna należy szukać na lewo od Księżyca. Następnego wieczoru, 2 listopada, planeta pojawi się niżej, po prawej stronie Srebrnego Globu. Niecierpliwi mogą już wcześniej zerkać w niebo. Wówczas dystans między obiektami będzie jednak większy. Podobnie sytuacja będzie wyglądać w kolejnych dniach po pierwszym listopadowym weekendzie.
Turyści oszaleli na jednym punkcie. "Serwisy noclegowe i hotele zaczynają pękać w szwach"
Saturn widoczny gołym okiem
Aktualna jasność Saturna to 0,90 magnitudo, więc planeta świeci podobnie jak jasne gwiazdy, choć nie należy do absolutnych rekordzistów blasku.
Dla pewności można skorzystać z obrotowej mapy nieba lub aplikacji. Pomocny bywa darmowy program "Stellarium", a także wydawane co roku kalendarze astronomiczne i bezpłatny "Almanach astronomiczny" Polskiego Towarzystwa Astronomicznego. Choć koniunkcja będzie dobrze widoczna gołym okiem, lornetka sprawi, że zjawisko będzie jeszcze lepiej dostrzegalne.