Niesamowity dywan z chmur pokrył w czwartkowy poranek niebo nad Mierzeją Wiślaną niedługo po wschodzie słońca. Wzbudziło to niemały zachwyt turystów, którzy wcześnie rano wybrali się na spacer.
Niektórych ten niesamowity show na niebie wręcz wprawił w osłupienie. Chmury, które można było obserwować m.in. w Stegnie na Mierzei Wiślanej, to altocumulus undulatus. Tworzą one złudzenie, jakby niebo "przybliżało się" do ziemi.
Powstają na skutek silnego falowania powietrza, a takie warunki nie zdarzają się często. Zwiastują zazwyczaj nagłą zmianę pogody. Altocumulus undulatus to jedne z najbardziej spektakularnych chmur tworzących się na niebie.