Wyspa Kos. Najlepsze miejsce na plażowanie
Jeśli na urlopie szukasz spokoju, wypoczynku i szerokich plaż z łagodnym zejściem do morza, grecka wyspa Kos jest dla ciebie. Warto się nią zainteresować tym bardziej, że biura podróży oferują teraz niesamowite przeceny na wyjazdy. To zdecydowanie najlepsze miejsce na plażowanie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Kos, perełka archipelagu Dodekanez na Morzu Egejskim, jest pod tym względem idealna. Wyspa może pochwalić się ponad 100 km linii brzegowej i ponad 20 piaszczystymi oraz żwirkowymi plażami z krystalicznie czystą wodą. Tygodniowy urlop w tym miejscu kosztuje od 1264 zł.
– Oczekiwania podróżnych są bardzo różne, a największe wymagania turystów dotyczą plaż. Najczęściej mają być piaszczyste i szerokie, jednak z doświadczenia wiemy, że część naszych klientów oczekuje dzikich plaż zatoczkowych, inni szerokich i z łagodnym zejściem do morza. Dla rodzin z dziećmi dodatkowo ważne jest, żeby woda była płytka, co z kolei rozczaruje surferów i amatorów nurkowania. Żeby uniknąć rozczarowania, polecamy wcześniej zapoznać się ze szcegółowym opisem plaż lub zapytać o to doradcę w biurze. Na Kos plaże są na tyle różnorodne, że każdy znajdzie coś dla siebie – mówi Klaudyna Mortka z serwisu wakacje.pl
Ponieważ wyspa w obwodzie ma 112 km, można ją całą objechać wypożyczonym samochodem czy skuterem w kilka godzin. Dlatego w trakcie wypoczynku na Kos warto nie ograniczać się do jednej z plaż, lecz zakosztować ich różnorodności.
Zacznijmy od jednej z najpopularniejszych na wyspie, oddalonej o 11 km od miasta Kos, Tigaki. 10-kilometrowy, szeroki pas drobniutkiego piasku, otoczony przez drzewka oliwkowe zaspokoi oczekiwania nawet tych najbardziej wymagających. Nurkowie, amatorzy windsurfingu i żeglowania również nie będą narzekali.
Sąsiadką Tigaki jest ciesząca się równie dużą popularnością Marmari. Plaże są oddzielone od siebie słonym jeziorem Alikies, w którym – jeśli mamy szczęście – ujrzymy stada różowych flamingów, z sobie tylko właściwą gracją brodzących w wodzie. Marmari jest długa, szeroka i ma łagodne zejście do morza. Świetnie sprawdzi się na rodzinne wakacje, wniebowzięci będą tu również surferzy.
Z kolei Lambi, oddalona o 3 km od Kos, będzie doskonałym wyborem dla szukających spokoju (ze względu na brak tłumów) oraz entuzjastów aktywnego wypoczynki (na miejscu działa szkoła sportów wodnych). Ponad kilometrowa piaszczysta plaża z drobnymi kamyczkami to też dobry pomysł dla tych, którzy nie mogą żyć bez internetu i nie lubią płacić za leżaki. Powołajmy się na słowa Michała Stolarewicza, autora Bloga Globtrotera, któremu szczególnie spodobał się fragment Lambi nazwany uroczo "Alibaba Beach Bar". "To, co najbardziej przypadło mi do gustu, to pomysł darmowych leżaków i parasola. Wystarczy zamówić cokolwiek z karty, a kelnerzy dostarczą nam to wprost pod nos. Na innych plażach trzeba płacić za dwa leżaki 5-7 euro. Tutaj mamy to w cenie zamówienia, a i tak wiadomo, że będziemy chcieli napić się piwka, czy schłodzić frappe. Dodatkowo darmowe wifi, pole do siatkówki, prysznic i łazienka". Z racji dość głębokiego dna niemal przy zejściu do wody Lambi nie będzie jednak mekką dla rodzin z małymi dzieciakami.
Kohilari na zachodniej części wyspy to "Eldorado kite’owców". Długa, szeroka plaża z miękkim, białym piaskiem podzielona jest na dwie strefy: wypoczynkową z leżakami oraz tę dla miłośników "latawców". Ponieważ na miejsce nie dojeżdża transport publiczny, nie uświadczysz tu tłumów. A warunki na plaży są idealne na niezakłócony niczym wypoczynek (m.in. łagodne zejście do morza i piaszczyste dno), jedynym minusem może być brak pryszniców czy restauracji.
Wszystkim żądnym upojnej zabawy polecamy położoną ok. 30 km na południowy zachód od miasta Kos, Kardamenę. Promenada z barami, tawernami i restauracjami pozwala na imprezowanie do białego rana. A przy tym stanowi świetny punkt dla wielbicieli sportów wodnych.
Embros Therma to natomiast plaża-nieplaża, a jednocześnie jedna z największych atrakcji wyspy. Oddalona o ok. 12 km od miasta Kos, przyciąga wodami termalnymi. Jak pisze autor Blogu Globtrotera: "Rewelacyjne miejsce, które polecam wszystkim! Jest to bardzo mała, kameralna plaża otoczona potężnymi klifami. Embros Therma to gorące źródło termalne wydobywające się ze skalnej groty i posiadające lecznicze działanie. W przedniej części plaży znajduje się słynny _seapool _z gorących źródeł osłonięty skałami. To tutaj ciepła woda miesza się z wodą morską, dając nam poczucie naturalnie ciepłej kąpieli. Jest to doskonała metoda terapeutyczna dla wszystkich – zwłaszcza tych – którzy cierpią z powodu bólów mięśniowych. Wchodząc do tego źródełka (wstęp bezpłatny), poczujemy się jak w jacuzzi, a to za sprawą wydobywających się z jego dna naturalnych bąbelków. Lecznicze właściwości nadaje temu miejscu także unosząca się w powietrzu siarka".
Zobacz dokąd żony polskich piłkarzy jeżdżą na wakacje
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.