Wyspy Kinmen. Znajdziesz na nich jedną z najdziwniejszych "broni"

Mowa o stacji nadawczej Beishan Broadcast Wall, wzniesionej w 1967 r. Jest efektem politycznego konfliktu między Chinami a Tajwanem. Betonową konstrukcję, z wbudowanymi 48 głośnikami, stworzono w celach propagandowych.

Miejsce, w którym znajduje się dawne narzędzie propagandy jest dziś chętnie odwiedzane przez turystów
Źródło zdjęć: © Shutterstock.com
Monika Sikorska

Stację nadawczą ulokowano na jednej z wysp archipelagu Kinmen. Nadawane przez nią propagandowe treści i muzyka były tak głośne, że dźwięk wdzierał się w położone kilka kilometrów dalej Chiny kontynentalne. Natomiast zasięg gigantycznego głośnika wynosił ponad 20 km.

Emitowane audycje były wymierzone przeciwko komunistycznej partii Mao. Można było usłyszeć m.in. o bogatym i szczęśliwym życiu Chińczyków mieszkających na Tajwanie. Nadawano też piosenki Teresy Teng, tajwańskiej piosenkarki, znanej ze swojego słodkiego i uwodzicielskiego głosu - próbowano w ten sposób zdobyć serca Chińczyków.

Obraz
© Shutterstock.com

Władze Państwa Środka nie pozostawały dłużne - również stworzyły ogromny głośnik, a wypływające z niego treści miały na celu zachęcanie do pojednania, a tajwańskich żołnierzy i oficerów do powrotu na kontynent.

Dwa główne konflikty miały miejsce w latach 50. XX w., kiedy to Tajwan i Chiny nie mogły dojść do porozumienia, kto ma przejąć kontrolę nad wyspami w cieśninie Tajwańskiej.

Obraz
© Shutterstock.com

Pod ciężkim ostrzałem znalazły się szczególnie wyspy Kinmen. Wówczas Chiny, po utracie ok. tysiąca ludzi ogłosiły, że będą atakować wyspy tylko w dni nieparzyste i to pociskami zawierającymi... ulotki propagandowe. Tajwan postanowił zrobić to samo, a ta dziwna "walka", pozbawiona materiałów wybuchowych, trwała aż do normalizacji stosunków z USA w 1979 r.

Obraz
© Shutterstock.com

Dziś stacja nadawcza Beishan Broadcast Wall jest symbolem propagandowej wojny, a turyści chętnie odwiedzają to miejsce.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Niesamowite odkrycie w Chinach. Stworzenie wcześniej nieznane nauce

Wybrane dla Ciebie

Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Leśnicy apelują. "Z małych pluszaków wyrastają groźne bestie"
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Ogromny problem na Kanarach. Tłuką się bez opamiętania
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Gran Canaria. Tragedia na parkingu przy lotnisku
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Ruszyła sprzedaż biletów RegioJet. Za 49 zł do Krakowa
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Idealny kierunek na wrzesień. "Zachwyca na każdym kroku"
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Na pokład weszli mundurowi. Turyści skończyli z mandatami
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Niemcy stracili skarb. "Przygnębiające i szokujące"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Kolejny rekord w Tatrach. "Frekwencja sięgnęła apogeum"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Turyści przesadzają na Śnieżce. "Ludzka głupota nie ma granic"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Radosne wieści z Warszawy. "Spójrzcie, jakie przeurocze maleństwa przyszły na świat"
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Jesienny długi weekend. Tam wypoczniesz najtaniej. Wystarczy 1200 zł
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru
Australijskie turystki przez pomyłkę trafiły do włoskiego klasztoru