Wyspy słońca i uśmiechu. Jesienny reset na Malcie
Tęsknicie za słońcem i wyższymi temperaturami? Urlop na Wyspach Maltańskich pomoże spełnić wasze marzenia. W pakiecie dostaniecie malownicze krajobrazy, interesującą architekturę i pyszną kuchnię. Malta, Gozo i Comino to idealne miejsce na ucieczkę od jesiennej chandry.
Niezależnie od tego, czy planujecie kilkudniowy urlop czy weekendowy wypad, położony niewiele ponad 80 km na południe od Sycylii, archipelag Wysp Maltańskich to idealny kierunek na jesień.
Szczególnie dziś, w pandemicznej rzeczywistości. Tempo szczepień jest tu bardzo szybkie. Dwie dawki szczepionki przyjęło już ponad 90 proc. mieszkańców. Również na wyspę mogą przybyć tylko zaszczepieni. Otwarte są wszystkie obiekty noclegowe, gastronomiczne oraz atrakcje turystyczne.
Co więcej, bezpośrednio na Maltę możemy polecieć tanimi liniami z sześciu polskich miast: Gdańska, Katowic, Krakowa, Poznania, Warszawy (z Okęcia i Modlina) oraz Wrocławia.
Dlaczego Malta? Bo to jeden z najcieplejszych krajów w Europie, z 300 słonecznymi dniami w roku. Jesienią termometry wskazują tu przyjemne 28°C, a kąpiele w krystalicznie czystym i ciepłym morzu nikogo nie dziwią. To także jeden z najbezpieczniejszych śródziemnomorskich kierunków.
Kraj o bogatym dziedzictwie kulturowym (ponad 7000 lat historii) jest też na tyle mały (największa wyspa – Malta – ma 27 km długości i niespełna 15 km szerokości, najmniejsza z zamieszkanych – Comino – zaledwie 3,5 km kw.), by najważniejsze atrakcje poznać w kilka dni.
Najwięcej zabytków na metr kwadratowy
A jest co podziwiać. Liczba zabytków na Malcie znacznie przekracza europejską normę. Znajdziemy tu megalityczne świątynie (jedne z najstarszych budowli na świecie), starożytne grobowce, wczesnochrześcijańskie katakumby i ufortyfikowane miasta wzniesione przez członków Zakonu Maltańskiego. Co więcej, na Malcie jest tyle kościołów i kapliczek, ile dni w roku.
Planując wypoczynek warto zwrócić uwagę na, wpisaną na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO, stolicę Malty – Valletę. Miasto o największym zagęszczeniu zabytków na metr kwadratowy na świecie. Liczne forty, kościoły, pałace czy muzea dostarczają niezapomnianych wrażeń. W kontrkatedrze św. Jana na przykład można podziwiać "Ścięcie św. Jana Chrzciciela", jedno z najlepszych i zarazem najbardziej przygnębiających dzieł Caravaggia.
Naprzeciwko Valletty, po drugiej stronie zatoki Grand Harbour, położone są trzy historyczne miasteczka: Birgu, Cospicua oraz Senglea. Warto wybrać się tam tradycyjną łódką. Do największych atrakcji Maltańskiego Trójmiasta należą: Fort Saint Angelo (dawna siedziba Wielkiego Mistrza Zakonu Maltańskiego), Pałac Inkwizytora czy Muzeum Morskie Malty.
Historyczną stolicą Malty jest, leżąca w centrum wyspy, Mdina. Ciche Miasto zostało zbudowane przez Fenicjan, następnie przebudowali je Rzymianie, a obecny kształt zawdzięcza Arabom. Spacery po wąskich uliczkach z budynkami z piaskowca na długo zapadają w pamięć.
Bajecznie w blasku słonecznych promieni wygląda z kolei Marsaxlokk, niewielka rybacka wioska. Światło odbija się tu od kolorowych łódek luzzu. W niedzielę warto tu przyjechać na targ rybny.
Piękne plaże i joga w naturze
Malta to także piękna i dzika przyroda. Położone na zachodnim wybrzeżu Klify Dingli mają ponad 200 m wysokości. Przy klifach znajduje się najwyższy szczyt Malty –Ta’Dmejrek (253 m n.p.m.).
Miłośnicy plażowania mogą się zrelaksować w mniej obleganych o tej porze roku zatokach: Paradise Bay (jednej z najpiękniejszych na wyspie), Golden Bay (tuż obok parku narodowego Il-Majjistral Nature and History), Ghajn Tuffieha Bay (do której prowadzi 200 schodów), Ramla Bay czy Anchor Bay (tuż obok znajduje się wioska Popeye, scenografia do disneyowskiego filmu o tym samym tytule).
Na Malcie znajdziemy także wiele miejsc oferujących naturalną odnowę biologiczną, zajęcia z medytacji czy sesje jogi prowadzone w niezwykle malowniczej scenerii.
Malta to raj również dla miłośników aktywnego wypoczynku: nurków, cyklistów, wspinaczy, żeglarzy, kajakarzy oraz jeźdźców.
Krajobrazy z "Gry o tron"
Spokojniejsza i bardziej zielona jest Gozo, mniejsza siostra Malty. Wyspa, na którą dostaniemy się promem, to oaza spokoju – nie uświadczymy tu głośnego życia nocnego, zgiełku czy pośpiechu.
Gozo jest niezwykle ciekawa pod względem historycznym, kulturowym i przyrodniczym. Megalityczna świątynia Ggantija w Xaghra (3600-3200 p.n.e.) jest starsza od egipskich piramid czy Stonehenge. Na uwagę zasługują także: Wąwóz Wied il-Ghasri (o długości 250 m), Mgarr ix-Xini, (przepiękna zatoka, gdzie kręcono film "Nad morzem" z Angeliną Jolie i Bradem Pittem), skalny łuk Wied il-Mielah Window, jaskinia Tal-Mixta, zatoka Inland Sea (morze śródlądowe), Blue Hole (o 14 m głębokości, idealna do nurkowania) czy Zatoka Dwejra (miejsce akcji kilku scen z pierwszej serii "Gry o tron").
Na Gozo znajdują się także najstarsze na świecie, pochodzące z czasów Fenicjan, baseny solankowe. Uformowane w kwadratowe oraz prostokątne kształty pokrywają niemal cały teren północnego wybrzeża i służą do pozyskania soli z wody morskiej. Tak wydobytą sól (tradycję wydobycia przekazuje się z pokolenia na pokolenie) można znaleźć w miejscowych sklepach i restauracjach.
Najpiękniejszą plażą Gozo jest Ramla Bay. Piasek ma tu kolor pomarańczowy i kontrastuje z zielonkawo-błękitnymi odcieniami krystalicznie czystej wody. Z plaży wąską ścieżką prowadzącą w górę możemy się wspiąć do mitycznej Jaskini Kalipso.
Gozo to miejsce idealne do nurkowania, a także wspinaczki skałkowej. Szczególną popularnością cieszą się strome Klify Ta’Cenc (nawet 120 m wysokości) oraz Klify Sanap.
A gdy już nacieszymy oko pięknymi krajobrazami, warto odwiedzić zabytkową stolicę – Victorię (Rabat). Najważniejszym punktem miasta jest Cytadela, kolejny obiekt z listy UNESCO. W Rabacie mieści się Ta’Rikardu, farma znana z wyrobu słynnych serów z Gozo oraz pysznego wina. Inną ciekawą winnicą, gdzie odbywa się degustacja lokalnych i tradycyjnych produktów, jest Ta’Mena.
Fenek z Kinnie
Malta to także doskonała śródziemnomorska kuchnia, w której królują owoce morza i świeże morskie ryby. Archipelagu nie można opuścić nie spróbowawszy maltańskiego talerza z serem Gozo, marynowanymi pomidorami, oliwkami i bigillą (pastą do pieczywa); zapiekanego makaronu Timpana i pastizzi (przysmak z ciasta francuskiego nadziewany farszem) Narodowe danie Maltańczyków to tzw. fenek (królik), a tradycyjny napój to Kinnie (na bazie ziół i gorzkich pomarańczy). Malta słynie także z win. Warto próbować tzw. "win domu", które każda szanująca się restauracja ma w swoim menu.
Głodni, także słońca? Pomyślcie o jesiennym wypadzie na Maltę!
WP Turystyka na: