Ocean Spokojny. Tutaj spływają wody z lodowców. Prawdziwy przyrodniczy fenomen
Ocean Spokojny ma intensywnie niebieską, nasyconą taflę wody. Natomiast jaśniejsza, czasami brązowawa woda pochodzi ze strumieni i rzek spływających z pobliskich lodowców. Ponieważ ta pierwsza, o wysokim stopniu zasolenia, ma znacznie większą gęstość niż woda lodowcowa (która dodatkowo zawiera dużo żelaza), w miejscu ich zetknięcia tworzy się "niewidzialna granica".
Patrząc na ten film, wręcz trudno uwierzyć, że w jego edycji nie maczał rąk żaden sprytny grafik. Na wideo możemy bowiem zobaczyć olbrzymie, różniące się kolorem połacie wody, które w miejscu spotkania sprawiają wrażenie, jakby wcale się ze sobą nie mieszały. To jednak zjawisko, które naprawdę możemy zaobserwować w przyrodzie. Gdzie dokładnie? W Zatoce Alaska – otwarta zatoce Oceanu Spokojnego, znajdującej się przy północno-zachodnim wybrzeżu Ameryki Północnej.
Intensywnie niebieska, nasycona tafla to woda Oceanu Spokojnego. Natomiast jaśniejsza, czasami brązowawa woda pochodzi ze strumieni i rzek spływających z pobliskich lodowców. Ponieważ ta pierwsza, o wysokim stopniu zasolenia, ma znacznie większą gęstość niż woda lodowcowa (która dodatkowo zawiera dużo żelaza), w miejscu ich zetknięcia tworzy się "niewidzialna granica". Ale to nieprawda, że wody zupełnie się ze sobą nie mieszają. Granica przesuwa się, pojawia i znika, nie jest zjawiskiem stałym. Fenomen ten został opisany przez naukowców z ekspedycji United States Geological Survey.
W opublikowanym wideo znajduje się informacja, że granica tych wód to miejsce spotkań Oceanów Spokojnego i Atlantyckiego. W wielu innych materiałach możemy znaleźć również "tezy", iż na filmie widać ujście Amazonki do morza lub tajemnicze miejsce na Oceanie Indyjskim. Zamiast powielać błędne informacje, sprawdziliśmy – żebyście, jeśli zapragniecie zobaczyć to zachwycające zjawisko, nie musieli błądzić po całym świecie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl