Zakopane. Podwójna opłata za wejście na Gubałówkę. Turyści wzywali policję
Turyści, którzy chcą wejść na Gubałówkę w Zakopanem ścieżką wzdłuż kolejki, muszą zapłacić za bilety dwa razy. Przyjezdni poczuli się oszukani i postanowili wezwać policję.
09.07.2020 | aktual.: 27.07.2020 09:02
Pierwszy raz turyści kasowani są za wejście przez grupę właścicieli gruntów, po których przebiega ścieżka. Punkt poboru opłat zlokalizowany jest na dole Gubałówki i powstał już dwa lata temu. Każdy turysta, chcąc skorzystać ze ścieżki, musi uiścić opłatę w wysokości 4. zł
Niespodzianką okazał się jednak kolejny punkt poboru, zlokalizowany kilkaset metrów powyżej pierwszego. Ten powstał w miniony weekend. Postawiła go warszawska firma SPK. zoo, dzierżawiąca grunty od innych właścicieli. Tam turyści muszą wyskoczyć z kolejnych 4 zł.
Podwójna opłata za wejście na Gubałówkę. Turyści wzywali policję
Jak podaje agencja PAP, firma działa legalnie, pobierając opłaty, ponieważ turyści idący na Gubałówkę przechodzą przez kilkanaście działek przez nią dzierżawionych. Argument ten najwyraźniej nie przemawia do rozjuszonych turystów, bo do punktu poboru opłat w zeszły weekend policja wzywana była kilkukrotnie.
Głównym powodem interwencji policji był fakt, że osoby płacące za przejście po dzierżawionych przez firmę terenach nie otrzymywały paragonów za opłaty. Policjanci sporządzili dokumentację. Sprawą ma się zająć Urząd Skarbowy.
Warto pamiętać, że na Gubałówkę prowadzą jeszcze dwa inne oznakowane szlaki PTTK. Można nimi spacerować całkowicie za darmo. Są one położone niewiele dalej od szlaków biegnących wzdłuż linii kolejki.
Źródło: "PAP"