Zamontowała rurę przy samochodzie i wyruszyła. "Nie mamy ograniczeń"
Keri Bailey to artystka, tancerka i podróżniczka, która wpadła na zaskakujący pomysł, połączenia ze sobą wszystkich swoich pasji. - Teraz jestem bardzo szczęśliwa - przyznała w rozmowie z brytyjskimi mediami.
Keri Bailey, instruktorka tańca pole dance z North Yorkshire w północno-wchodniej Anglii, zawsze chciała zwiedzać Europę ze swoim mężem Rickym. Aby spełnić to marzenie, małżeństwo kupiło samochód, który został przerobiony na mały domek na kółkach z podwójnym łóżkiem, prysznicem, toaletą i kuchenką. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie mierząca 2,5 m metalowa rura, przymocowana do pojazdu.
Podróże z pasją
Keri w rozmowie z Daily Mail przyznała, że zawsze będąc w podróży, tęskniła za tańcem. Dzięki zamontowaniu rury przy samochodzie może trenować w każdym miejscu w Europie. - Byliśmy tak zachwyceni, że trochę się rozpłakaliśmy - tak Keri wspominała chwilę odebrania samochodu. - Teraz jestem bardzo szczęśliwa - dodała.
Kobieta wytłumaczyła, że rura w czasie jazdy znajduje się na dachu pojazdu. Jej ponowne ustawienie na ziemi zajmuje zaledwie kilka minut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Ten region to hiszpańska perła. "Można go zwiedzać przez kilka lat”
Do tej pory podróże zaprowadziły ich z Krainy Jezior w Wielkiej Brytanii do Saluzzo we włoskim regionie Piemontu, a także do kilku miejsc we Francji, m.in. Saint Maxime, Saint-Tropez, Nicei i Bordeaux. - Nie mamy ograniczeń co do tego, dokąd chcemy się udać. Naszym planem jest zwiedzić jak najwięcej - przyznała kobieta.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Internauci zachwyceni
Keri opublikowała na swoim profilu na Instagramie nagranie pokazujące pierwszy trening na nowej rurze zainstalowanej przy samochodzie. "Czuję, że dżin spełnił wszystkie moje życzenia" - napisała influencerka.
Internautom bardzo spodobał się nowatorski pomysł podróżniczki. Kilka kobiet dopytywało, jak zamontować taki słup, bowiem same chciałyby móc trenować w czasie wyjazdów. "To jest niesamowite", "Wow. Nie miałam pojęcia, że coś takiego jest w ogóle możliwe", "O mój Boże. Uwielbiam ten pomysł!" - czytamy w komentarzach pod wideo.
Źródło: Daily Mail/Instagram @keribpole