Zapomnij o odprawie online, limicie płynów i zakazie palenia. Tak się latało kilkadziesiąt lat temu

"Najmocniej panią przepraszam, ale chciałem zapytać, o której odlatuje dzisiaj ten do Londynu - jedenasta pięć?" - pyta Ryszard Ochódzki vel. Stanisław Paluch w kultowym "Misiu". "A skąd ja mogę wiedzieć? No chyba o pierwszej" - odpowiada spikerka w Centrum Informacyjnym lotniska na Okęciu. Dziś taka sytuacja byłaby nie do pomyślenia. I choć opóźnione loty to nic nowego, to rzeczywistość na polskich lotniskach znacznie się zmieniła.

Wnętrze samolotu PLL LOT w 1978 roku
Źródło zdjęć: © PAP | Wojciech Kryński
Ilona Raczyńska

Bagaż dowolnych rozmiarów, palenie na pokładzie, odprawa na ostatnią chwilę i dozwolona ilość płynów. Tak się latało kilkadziesiąt lat temu. Nikt nie myślał wtedy o szczegółowych procedurach bezpieczeństwaczy kupowaniu biletów online. Na lotnisku wystarczyło zjawić się 30 minut przed wylotem, a za dodatkowe miejsce na nogi nie trzeba było płacić - było go pod dostatkiem.

Lotnisko Balice w 1979 r.
Lotnisko Balice w 1979 r.
Samolot i stewardesy PLL LOT dziś
Samolot i stewardesy PLL LOT dziś

Bilety nie dla każdego

Latanie 50 czy 60 lat temu było oznaką luksusu, ale bez przesady. Nie każdy mógł, jak dziś, od tak kupić sobie bilet na dowolny samolot i po prostu polecieć. Bilety sprzedawane były przez agentów, biura podróży i placówki linii lotniczych.

W latach 70. bilet z Warszawy do Gdańska kosztował ówczesnych 180 zł. Po znajomości, za dobrą kiełbasę czy bombonierkę można nawet było dostać promocyjną cenę. Oficjalne zniżki obowiązywały dla studentów i dzieci, które nie musiały siedzieć na kolanach u mamy, jak dziś. - Bilety były droższe od tych na pociąg, ale obiecałam synom, że polecą samolotem, to trzeba było kupić, bo nie daliby spokoju. Za dwójkę małych dzieci zapłaciłam połowę ceny - wspomina w rozmowie z WP pani Ela z Gdańska. - Pamiętam, że choć mieli 2 lata, to dostali własne miejsca. Stewardesy dały im dużo cukierków, a po lądowaniu... zwymiotowali. "Jak się podobało?" - spytałam. "Mamo! Już nigdy nie chcemy lecieć" - mówili.

Lotnisko Gdańsk Rębiechowo w 1974 r.
Lotnisko Gdańsk Rębiechowo w 1974 r.
Lotnisko Gdańsk Rębiechowo dziś
Lotnisko Gdańsk Rębiechowo dziś

Raj dla palaczy

Dziś nie do pomyślenia, a kiedyś na porządku dziennym. Palenie papierosów w domu, windzie, taksówce czy na lotnisku, a nawet w samolocie - kilkadziesiąt lat temu nikogo nie dziwiło. Palacze nie musieli szukać specjalnych stref czy wychodzić na taras.

Co ciekawe, w samolotach były strefy dla niepalących, ale to jak były zorganizowane przypomina rzeczywistość z filmów Barei. Na początku lat 80. rzędy w samolocie były ustawione tak, że jeden był dla palących, a kolejny dla niepalących i tak na zmianę. W innej wersji przód samolotu wydzielony był dla jednej grupy, a tył dla drugiej. Całkowity zakaz palenia na pokładzie samolotów wszedł dopiero pod koniec lat 90.

Pakowanie walizek do luku w 1955 r.
Pakowanie walizek do luku w 1955 r.
Obraz

Bagaże bez limitu

Dziś ekscytujemy się, gdy linie pozwalają zabrać na pokład dwie sztuki bagażu podręcznego, albo gdy duży rejestrowany jest w cenie biletu. 60 lat temu nikt się nad tym nie zastanawiał. Na pokład można było zabrać tyle sztuk walizek i toreb, ile było potrzeba. Obowiązywał tylko limit wagowy.

Nie zakazywano także płynów w bagażu podręcznym. O czym teraz musimy pamiętać i pakować kosmetyki czy napoje w pojemniki do 100 ml i woreczki strunowe.

Kolejka do samolotu 60 lat temu
Kolejka do samolotu 60 lat temu
Kolejka do samolotu dziś
Kolejka do samolotu dziś

Z przymrużeniem oka
Tęsknicie za tymi czasami? Może czasem uda się do nich wrócić. Choć dziś sporo lotnisk dołącza do systemu "silent airport" i komunikaty głosowe ogranicza do niezbędnego minimum, to wciąż jest szansa, że jakiś głos wezwie was do odprawy lub na pokład, jeśli się spóźnicie. I nigdy się nie dowiecie, czy amerykański akcent jest prawdziwy czy podkreślony dzięki jedzeniu gorącego ziemniaka, jak w kultowej scenie z "Misia" - "Passenger Stanisław Paluch...".

Zobacz też, jak odsnieża się lotnisko.

Dbasz o siebie na co dzień? Sprawdź rabaty na stronie EZEBRA.PL wyprzedaże.

Wybrane dla Ciebie

Niezwykła figura Matki Boskiej w Polsce jest od 50 lat. Czczona ją od 1602 r.
Niezwykła figura Matki Boskiej w Polsce jest od 50 lat. Czczona ją od 1602 r.
Niesamowity widok w Kluszkowcach. Spali na ścianie jak w Himalajach
Niesamowity widok w Kluszkowcach. Spali na ścianie jak w Himalajach
Koszmar w Sydney. Nie żyje surfer zaatakowany przez rekina
Koszmar w Sydney. Nie żyje surfer zaatakowany przez rekina
Trzy dni nie było z nim kontaktu. Nagle zauważyli namiot
Trzy dni nie było z nim kontaktu. Nagle zauważyli namiot
Ogromny problem w samolotach. Coraz więcej przypadków
Ogromny problem w samolotach. Coraz więcej przypadków
Brytyjczycy o "ukrytych polskich Malediwach". Chwalą za krystalicznie czystą wodę i... tanie piwo
Brytyjczycy o "ukrytych polskich Malediwach". Chwalą za krystalicznie czystą wodę i... tanie piwo
Zgony na Wyspach Kanaryjskich. Oba po wejściu do oceanu
Zgony na Wyspach Kanaryjskich. Oba po wejściu do oceanu
Turyści na celowniku. Rajska wyspa zaostrza kontrole
Turyści na celowniku. Rajska wyspa zaostrza kontrole
Giorgio Armani nie żyje. Oto miejsce poświęcone jego twórczości
Giorgio Armani nie żyje. Oto miejsce poświęcone jego twórczości
Polski "cud natury". Zachwyca naukowców z całego świata
Polski "cud natury". Zachwyca naukowców z całego świata
Tam jechały tłumy Polaków. Padł rekord
Tam jechały tłumy Polaków. Padł rekord
Najwyższy taras widokowy w Unii Europejskiej jest w Polsce. Wkrótce otwarcie
Najwyższy taras widokowy w Unii Europejskiej jest w Polsce. Wkrótce otwarcie