Zgubili dziecko na lotnisku w Warszawie. Polska piosenkarka je uratowała

Poruszającą historię opowiedziała na TikToku Honorata Skarbek. - Ja tylko z takim małym apelem - jeśli kiedykolwiek będziecie świadkami takiej sytuacji, że coś będzie wzbudzać w was niepokój, to niezależnie czy jest to sytuacja dotycząca dziecka, to reagujcie - mówiła przejęta.

Honorata SkarbekHonorata Skarbek
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
oprac.  IR

Honorata Skarbek to piosenkarka i autorka tekstów. Z pasją prowadzi swoje profile w mediach społecznościowych na TikToku czy Instagramie. Kilka dni temu podzieliła się niezwykle stresującym przeżyciem, jakie miało miejsce na Lotnisku im. Chopina w Warszawie.

Dziecko zgubiło się na lotnisku

- Mój brak wiary w ludzkość jeszcze bardziej się pogłębił - zaczyna wywód. Przejęta Skarbek opowiedziała, że lotnisko było wyjątkowo zatłoczone, a gdy do rozpoczęcia boardingu miała 10 minut, nagle zauważyła małą dziewczynkę w wieku ok. 4-5 lat. - Niesamowicie płakała, krzyczała wołała: "mama, dada", była straumatyzowana, roztrzęsiona - opowiada piosenkarka. - Byłam jedyną osobą, która słysząc te rozpaczliwe krzyki dziewczynki (...) podbiegła do tego dziecka. Biegnąc widziałam, jak mija dziesiątki osób, które zupełnie nie zwracają na to uwagi. Finalnie podbiegłam do tej dziewczynki, zaczęłam pytać, co się stało, czy się zgubiła. Okazało się, że nie mówi ani po polsku ani po angielsku. Mówiła tylko po rosyjsku.

Skarbek opowiada, że nie udało jej się dogadać z dziewczynką, dlatego postanowiła zaprowadzić ją do pracowników lotniska. - Wzięłam ją za rączkę, od razu mnie złapała, tak strasznie się bała - mówi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Królowa Sycylii". Robi ogromne wrażenie

Po chwili Honorata usłyszała w głośnikach komunikat, że dziewczynka czeka na rodziców. Kiedy czekała na swój samolot, spotkała strażnika, któremu przekazywała dziecko i ten zapewnił ją, że rodzice szybko się znaleźli.

Skarbek apeluje do ludzi

Honorata podkreśla, że jest w szoku, że nikt poza nią na lotnisku nie zareagował na sytuację.

- Ja tylko z takim małym apelem - jeśli kiedykolwiek będziecie świadkami takiej sytuacji, że coś będzie wzbudzać w was niepokój, to niezależnie, czy jest to sytuacja dotycząca dziecka, to reagujcie - mówi. przejęta. - Dlaczego nikt nie zwrócił uwagi na to dziecko. Ja miałam boarding za 10 minut (...), a nawet przez chwilę nie pomyślałam, że tracę czas, w ogóle nie miałam tego głowie. Dlaczego w ludziach jest taka chora znieczulica?

Źródło: tiktok.com/@skarbekhonorata

Wybrane dla Ciebie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Tego się nie spodziewała. Polka pokazała wideo z Halloween w Kanadzie
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Odkrycie w Mjanmie. Pamięta czasy dinozaurów
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Kaszubska dynia bije rekord Polski. Klementyna waży tyle, co fortepian koncertowy
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Nie wpuścili chłopca na pokład. Powodem drobiazg w paszporcie
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Turyści w końcu się doczekali. "Od kilku dni cały Egipt stoi na baczność"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Polskie miasto z wyjątkowym tytułem. "To wielka radość"
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Burza sparaliżowała Pizę. Miasto uruchomiło sztab kryzysowy
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Najbardziej nawiedzone miejsca. Od Salem po Japonię
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Samolot musiał zawrócić. Wszystko przez jednego pasażera
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Problem na europejskiej wyspie. Mieszkańcy i turyści boją się o życie
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Mają dość pijanych turystów. Będą sypały się mandaty
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"
Brytyjczycy zachwalają polskie miasto. "Pyszne jedzenie i wino za trzy funty"