Złoty Tydzień w Chinach. Jak to jest, kiedy ponad miliard ludzi ma jednocześnie urlop?
Nie ma się co dziwić, że niektóre atrakcje mogą być "nieco" oblegane, jeśli ponad miliard ludzi zaczyna w tym samym czasie urlop. O ile Chiny warto odwiedzać przez okrągłe 12 miesięcy, to lepiej unikać je przez 7 dni w roku, kiedy obchodzone jest święto narodowe, nazywane Złotym Tygodniem.
Złoty Tydzień zawsze rozpoczyna się 1 października i trwa, jak wskazuje nazwa, 7 dni, które są czasem wolnym od pracy. W tym roku obchodzono go wyjątkowo przez 8 dni.
Według szacunków Chińskiej Akademii Turystyki, aż 705 mln z 1,4 mld obywateli Państwa Środka udało się w podróż, z czego 6 mln za granicę. To wzrost o 10 proc. w porównaniu do roku poprzedniego.
Choć Chiny długie i szerokie, 700 mln dodatkowych osób podróżujących po kraju sprawia, że dostanie się do najważniejszych atrakcji czy próba przemieszczenia się każdym środkiem transportu do popularnych miast jest istnym koszmarem.
Dokąd pojechało najwięcej osób? Okazuje się, że do górzystego regionu Yunnan, położonego nad rzeką Jangcy Suzhou czy modnego kurortu Sanya w prowincji Hajnan, nazywanego "chińskimi karaibami". Są tu liczne sanatoria, luksusowe hotele, muzea i odbywają się międzynarodowe festiwale. Miasta pękały w szwach, co świetnie widać na zdjęciach.
Ogromny wzrost turystów był zauważony w każdym turystycznym zakątku Chin. Tłumy doskwierały nawet w tak ogromnych metropoliach, jak w 25-milionowych Szanghaju czy 22-milionowym Pekinie.
Dokąd obywatele Chin podróżowali za granicę?
Najwięcej udających się za granicę chińskich turystów odwiedziło w czasie Złotego Tygodnia Tajlandię i Japonię - wynika z raportu agencji turystycznej. Kolejne miejsca zajmują Stany Zjednoczone, Singapur, Australia, Kanada, Wietnam, Włochy, Rosja i Malezja.