Znaleźli go na lotnisku w Australii. To jeden z najgroźniejszych gatunków na świecie
W australijskim mieście Adelaide schwytano jednego z najbardziej jadowitych gadów na świecie. Zwierzę błąkało się po podziemnym parkingu, przynależącym do tamtejszego lotniska. Konieczne było wezwanie specjalisty.
Australijska Policja Federalna (AFP) poinformowała we wtorek 20 grudnia, że na parkingu tuż przy komisariacie policji, wchodzącym w skład kompleksu lotniska w Adelaide, zauważono nibykobrę siatkowaną (Pseudonaja textilis).
Na australijskim lotnisku schwytano wyjątkowo jadowitego węża
Na oficjalnym profilu policji na Facebooku pojawiła się informacja o tym, że gad został od razu zabezpieczony przez funkcjonariuszy. Na miejsce wezwano osobę specjalizującą się w łapaniu węży.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Czekając na przyjazd fachowca, funkcjonariusze wykonali zdjęcie rentgenowskie pudełka, w którym zamknięto węża, aby sprawdzić, czy został prawidłowo zabezpieczony.
Jak najszybsze odizolowanie gada okazało się konieczne, ponieważ nibykobra siatkowana uchodzi za jeden z najbardziej jadowitych gatunków węży na świecie. Jego jad zawiera toksyny, które atakują układ nerwowy i powoduję paraliż układu odechowego ofiary. W wyniku tego dochodzi do śmierci poprzez uduszenie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Polka o tym, co najlepsze w USA. "Tą opowieścią zachwycił się cały świat"
Australię może czekać w tym roku plaga szkodników
Policjanci przy okazji ostrzegają mieszkańców Australii przed możliwym niebezpieczeństwem. Jak czytamy, Australia przeszła przez wyjątkowo wilgotny początek wiosny, który sprzyjał rozmnażaniu się szkodliwych gatunków (w tym myszy oraz węży).
"Zwykle nie zajmujemy się wężami (chociaż zależy, kogo zapytasz), ale gdy temperatury zaczynają rosnąć, pamiętaj, aby dbać o siebie i swoje zwierzęta" - czytamy w poście opublikowanym przez APF. Tegoroczne warunki pogodowe mogą wywołać gigantyczną plagę węży.
Źródło: "AFP", "TVN Meteo"