Znikają kolejne granice w Europie. Wakacyjny raj dostępny jak nigdy

Świetne wieści dla turystów. Kolejne wakacyjne kraje dołączają do listy miejsc, gdzie wjedziemy bez żadnych kontroli. Strefa Schengen powiększyła się o Bułgarię i Rumunię już w 2024 r., ale kontrole nie obowiązywały tylko na drodze morskiej i lotniczej. Od 1 stycznia 2025 r. dotyczyć to będzie także granicach lądowych.

Bułgaria kusi pięknym wybrzeżem
Bułgaria kusi pięknym wybrzeżem
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | EMI
Iwona Kołczańska

18.12.2024 | aktual.: 18.12.2024 13:30

Zarówno Bułgaria, jak i Rumunia starały się o wejście do pełnej strefy Schengen od chwili przystąpienia do Unii Europejskiej w 2007 r.

Koniec z kontrolami przy wjeździe do Bułgarii i Rumunii

Dołączając do UE, przyjęły część przepisów Schengen, w tym dotyczących kontroli na granicach zewnętrznych Unii, współpracy służb policyjnych oraz stosowania sytemu informacyjnego Schengen. Nie były jednak pełnoprawnymi członkami strefy.

Pod koniec grudnia 2023 r. państwa członkowskie przyjęły decyzję o wprowadzeniu w tych państwach pozostałych zapisów Schengen oraz o zniesieniu od 31 marca 2024 r. kontroli na granicach wewnętrznych UE w powietrzu i na morzu. Przylatując do obu krajów nie trzeba było martwić się kolejkami, które często tworzą się przy okienkach kontrolnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od nowego roku znikną również kontrole na granicach lądowych z Bułgarią i Rumunią, więc wybierając się własnym autem nad Morze Czarne nie trzeba się liczyć z opóźnieniami związanymi ze sprawdzaniem dokumentów na granicach.

- Dostępność i łatwość podróżowania to jedne z czynników branych pod uwagę przy wyborze kierunku wyjazdu - mówi Marzena German z Wakacje.pl. - Fakt ten potwierdzają nie tylko badania prowadzone na zlecenie firm turystycznych na całym świecie, ale też zwykłe obserwacje klientów, którzy chętnie wybierają za cel swoich wojaży miejsca, do których podróż nie wiąże się z dodatkowymi obowiązkami czy obciążeniami - dodaje.

Bułgaria kusi nie tylko wybrzeżem
Bułgaria kusi nie tylko wybrzeżem© Adobe Stock

Ekspertka podkreśla, że w tym kontekście informacja o zniesieniu kontroli na granicy lądowej z Bułgarią i Rumunią jest bardzo pozytywnym sygnałem, który dobrze rokuje na przyszłość.

- Co prawda oba kraje są już częściowo członkami Schengen od marca br., ale kontroli nie było jedynie na przejściach lotniczych i morskich. Tymczasem zarówno Bułgaria, jak i Rumunia są kierunkami, do których Polacy całkiem chętnie jadą też własnymi samochodami – w biurach wykupują samo zakwaterowanie. W drodze nad Morze Czarne lubią zatrzymywać się po drodze, by pozwiedzać. Coraz popularniejsze stają się również wyprawy na wędrówki po Karpatach.

Rumunia kusi kurortami nad Morzem Czarnym
Rumunia kusi kurortami nad Morzem Czarnym© Adobe Stock

Bułgaria - najtańsza riwiera Europy

Bułgaria kusi turystów przede wszystkim pięknymi piaszczystymi plażami, ciepłym morzem, świetną bazą noclegową, a także niskimi cenami. Ze względu na te ostatnie nazywana jest "najtańsza riwierą Europy" i prawdziwym wakacyjnym rajem.

Kraj oferuje jednak dużo więcej niż piękne wybrzeże. Polacy chętnie odkrywają perełki takie jak Monastyr Rylski, Płowdiw z teatrem rzymskim, otoczony skałami z piaskowca Melnik czy skalne miasto Bełogradczik.

Tygodniowy pobyt w Złotych Piaskach w trzygwiazdkowym hotelu ze śniadaniem na przełomie maja i czerwca 2025 r. kosztuje od 350 zł za osobę.

Monastyr Rylski to jednak z największych atrakcji Bułgarii
Monastyr Rylski to jednak z największych atrakcji Bułgarii© Adobe Stock

Rumunia - niedoceniany kraj Europy

Rumunia ma także wszystko, czego przeciętny turysta potrzebuje: wspaniałe górskie szczyty, cuda natury, niezwykłe zabytki i dostęp do morza. Na dodatek nie spotkamy tam męczących tłumów, więc wyprawa do ojczyzny hrabiego Drakuli jest wyjątkowo przyjemna. Mimo to kraj ten należy do najmniej oczywistych kierunków na letnie wakacje. Dzięki wejściu do strefy Schengen może się to zmienić.

- Rumunia to nadal kraj nieodkryty, dlatego tak ciekawy. Przede wszystkim zachwyca jego historia i przyroda - to właśnie na tych dwóch filarach opierają się programy turystyczne łączące zwiedzanie i wypoczynek - mówi Marzena German z Wakacje.pl. - Jednym z pierwszych skojarzeń, jakie przychodzą na myśl w kontekście Rumunii, są Transylwania i jej magiczne zamki. Słynny Drakula, czyli Wład Palownik, wedle legendy więziony był w Hunedoarze, która znajduje się na trasie wycieczek organizowanych przez polskie biura podróży - dodaje ekspertka.

Rumunia to wspaniała przyroda
Rumunia to wspaniała przyroda© Adobe Stock

Warto także zajrzeć do Bukaresztu, gdzie na listę trzeba wpisać Białą Cerkiew, Zamek Królewski, gmach Uniwersytetu czy Parlament. Z kolei rumuńska część wybrzeża Morza Czarnego (zachodni skrawek basenu) to takie nadmorskie kurorty jak Eforie Nord, Konstanca oraz Mamaia.

Tygodniowy pobyt w czterogwiazdkowym hotelu bez wyżywienia w miejscowości w Oradea w marcu to koszt od 529 zł za osobę.

Źródło artykułu:WP Turystyka
rumuniabułgariaschengen
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)