Zwierzęta na pokładzie samolotu. Wydano decyzję w sprawie m.in. miniaturowych koników
Pasażerowie często zabierają na pokład samolotu zwierzęta, które mają im zapewnić emocjonalne wsparcie. Dochodziło na tym tle do nadużyć, bo czy rybka akwariowa albo wąż może zapewnić taką podporę? A co z kucykiem? Czy on również może lecieć razem z podróżnym?
Wątpliwości te rozwiewa amerykański Departament Transportu, który ogłosił, że miniaturowe koniki mogą latać razem z podróżnymi jako tzw. "zwierzęta służbowe", czyli takie, które spełniają terapeutyczne zadanie i stanowią emocjonalne wsparcie bądź są przewodnikami dla osób niewidomych. Na tej krótkiej liście znalazły się koty, psy i kucyki. To dlatego, że mini-koniki bywają np. pomocnikami osób niewidzących.
Stowarzyszenie Stewardes (AFA) oraz inne organizacje zwróciły uwagę ustawodawcom na nadużycia pasażerów, którzy zabierali na pokład coraz więcej zwierząt, twierdząc, że podróż np. z chomikiem obniży stres podczas podróży. AFA podkreśliło, że to ważna sprawa, jeśli chodzi o "kwestię bezpieczeństwa, zdrowia i ochrony" i "negatywnie wpływa na pasażerów".
W Stanach Zjednoczonych pewne typy zwierząt mogą latać bezpłatnie w kabinie. Określa to Ustawa o transporcie lotniczym z 1986 r. Według niej pasażer może zabrać np. psa-przewodnika jako "zwierzę służbowe".
Ale przepisy pozwalają też na obecność tzw. zwierzęcia towarzyszącego, które ma być wsparciem emocjonalnym dla podróżującego. Aby taki pupil mógł przebywać w trakcie lotu z opiekunem, potrzebne jest odpowiednie zaświadczenie np. od psychiatry. Wspomniane zaświadczenia zaczęto wystawiać wręcz masowo, a na samolot pasażerowie zaczęli wnosić indyki, węże czy pająki.
Swego czasu było głośno o pewnej kobiecie, której pracownicy United Airlines odmówili wejścia na pokład z… pawiem. Zgodnie ze stanowiskiem przewoźnika, paw nie spełniał wymogów dotyczących wagi i rozmiarów.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Według nowego rozporządzenia Departamentu Transportu linie lotnicze będą mogły odmówić transportu węży, innych gadów, fretek, gryzoni czy pająków jako "zwierząt służbowych". I nie będą podlegać karze.
Pasażerowie mogą zabrać na lot psa, kota lub kucyka, ale pod warunkiem, że będą mieli odpowiednie dokumenty, które potwierdzą, że pupil w podróży ułatwi im podróż i dotarcie do miejsca docelowego.
Źródło: FoxNews
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl