7 powodów, dla których wakacje w Chorwacji to kiepski pomysł
1. Tłumy, wszędzie tłumy
Chorwacja to bezsprzecznie jeden z najpopularniejszych kierunków urlopowych Polaków. Jednak zdania na jego temat bywają podzielone. Jak mogą wyglądać wczasy w tym rajskim zakątku Europy? O tym napisał na swoim blogu Mateusz Puszczyński, a my chcielibyśmy podzielić się z wami jego spostrzeżeniami.
Chorwacja to bezsprzecznie jeden z najpopularniejszych kierunków urlopowych Polaków. Jednak zdania na jego temat bywają podzielone. Jak mogą wyglądać wczasy w tym rajskim zakątku Europy? O tym napisał na swoim blogu Mateusz Puszczyński, a my chcielibyśmy podzielić się z wami jego spostrzeżeniami.
Uprzedzając potencjalne hejterstwo i niepotrzebne nieporozumienia: Chorwacja to piękny kraj. Fantastyczne widoki, ciekawa historia, wspaniałe zabytki, piękne miasta i przyjaźni ludzie. W takim razie dlaczego się czepiam? Powodów jest siedem. Można, oczywiście tak jak wszędzie, wybrać się gdzieś, gdzie nic się nie dzieje. Na jakąś uroczą, słabo zaludnioną wysepkę, do górskiej wioski albo w podobne miejsce. Ale jeśli już się jest w Chorwacji grzechem byłoby nie zobaczyć Dubrownika, Splitu albo Puli. A wtedy zaczynają się schody. Nawet poza sezonem wszędzie jest pełno ludzi. Zatłoczone starówki, knajpy, deptaki. A jeśli ktoś skusi się na wakacje w sezonie, to samo czeka go na plażach, autostradowych bramkach i przejściach granicznych. Zgroza.
Mateusz Puszczyński/pw/if
Więcej materiałów autora czytaj na: www.nawschod.eu