Civita di Bagnoregio - na ratunek umierającemu miastu Włoch
Civita di Bagnoregio, niedaleko Viterbo, to jedno z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc w stołecznym regionie Lacjum, słynące z niesamowitych widoków i wyjątkowego klimatu z dala od zgiełku. Zostało założone przez Etrusków 2,5 tysiąca lat temu w trudno dostępnym terenie, na szczycie skały, dzięki czemu stało się fortecą. Jego architektura sięga natomiast czasów średniowiecza. Władzie miasteczka wprowadziły właśnie bilet wstępu na jego teren w cenie 1,50 euro. Ta niecodzienna inicjatywa ma wesprzeć miejską kasę w obliczu rosnących wydatków na ratowanie tej prawdziwej perły. Nazywa się ją bowiem także La Citta che Muore, czyli Umierające Miasto. Poznajcie historię tego wyjątkowego miejsca!
Civita di Bagnoregio, niedaleko Viterbo, to jedno z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc w stołecznym regionie Lacjum. Słynie ono z niesamowitych widoków i wyjątkowego klimatu z dala od zgiełku. Znajduje się 130 km od Rzymu, a założone zostało na szczycie skały 2,5 tysiąca lat temu. Władze jednego z najpiękniejszych miasteczek Włoch wprowadziły właśnie bilet wstępu na jego teren w cenie 1,50 euro. Ta niecodzienna inicjatywa ma wesprzeć miejską kasę w obliczu rosnących wydatków na ratowanie tej prawdziwej perły. Civita di Bagnoregio nazywa się bowiem także La Citta che Muore, czyli Umierające Miasto. Poznajcie historię tego wyjątkowego miejsca!
if/at
Włochy - Atrakcje Lacjum - Civita di Bagnoregio
Civita di Bagnoregio leży w pobliżu jeziora Bolsena, między miejscowościami Viterbo i Orvieto. Naturalne, obronne właściwości tufowej skały spowodowały, że jego historia sięga prawdopodobnie już VII wieku przed naszą erą - tutejsze mury kryją pozostałości po kulturze etruskiej. W średniowieczu znajdowała się tu stolica diecezji, w której przyszedł na świat św. Bonawentura - obok św. Tomasza z Akwinu uważany za jedną z największych postaci XIII w.
Włochy - Atrakcje Lacjum - Civita di Bagnoregio
Ze względu na nietypowe położenie mieszkańcy zawsze mieli problemy z dostawami wody i żywności. Jednak prawdziwa tragedia zdarzyła się tu w 1695 roku – trzęsienie ziemi zniszczyło dużą część zabudowań oraz most prowadzący na wzgórze. Civita di Bagnoregio straciło swoją pozycję w regionie i pozostało na długie lata praktycznie odizolowane od świata – jedyną drogą były kręte schody dla pieszych.
Włochy - Atrakcje Lacjum - Civita di Bagnoregio
Skrajna izolacja skończyła się na początku XX wieku, gdy powstał most, którym dziś można się dostać do miasteczka. Wciąż występujące trzęsienia ziemi spowodowały jednak, że w latach 20. rząd postanowił ewakuować miasto. Wbrew zarządzeniu, kilkadziesiąt osób zdecydowało się pozostać i dzięki temu życie w Civita di Bagnoregio wciąż płynie, choć wyjątkowo spokojnym rytmem. W sezonie wąskie uliczki ożywiają się dzięki turystom. Czekają tu na nich: mały hotel, restauracje i sklep z pamiątkami, a klimatyczne zaułki zachęcają do spaceru. Przy ozdobionym fontanną Piazza San Donato stoi kościół, który jest najlepszym dowodem dawnej świetności – do 1699 roku służył jako katedra i siedziba biskupa.
Włochy - Atrakcje Lacjum - Civita di Bagnoregio
Niestety trzęsienia ziemi nie stanowią jedynego zagrożenia dla miasta. Położenie na tufowej skale, które w przeszłości stanowiło ogromny atut, dziś prowadzi do zagłady. Tak jak okoliczne szczyty, które przyjmują fantazyjne kształty, jest ona pod ciągłym działaniem procesu erozji. Zabiera on stopniowo coraz więcej – skała kruszy się, a co za tym idzie powierzchnia miejscowości się zmniejsza. Podobnie jak wiele innych miejsc we Włoszech, Civita di Bagnoregio nazywa się więc Umierającym Miastem.
Włochy - Atrakcje Lacjum - Civita di Bagnoregio
Civita di Bagnoregio umiera - ten alarm powtarzany jest od lat. Problemy wynikające z pogarszającego się stanu hydrogeologicznego wymuszają kolejne wydatki. Dlatego burmistrz Francesco Bigiotti postanowił, że od wszystkich przyjezdnych pobierana będzie opłata za wstęp do miasteczka na skale. „Było to konieczne, by ratować ten klejnot” - wyjaśnił. Choć, jak się zauważa, przypadek ten wydaje się nadzwyczajny, to nie brak głosów, że nie powinien on stanowić zachęty dla władz innych miast i miasteczek, by w ten sposób ratowały stan kasy. A bardzo dużo z nich boryka się z brakiem pieniędzy.
WP.PL/PAP
if/at