12 winogron i czerwona bielizna. Bez tego ani rusz na hiszpańskim sylwestrze
Kto wybiera się w okresie sylwestrowym do Hiszpanii, powinien nieco się przygotować. Parę rekwizytów zapewni mu szczęście na cały następny rok. Przynajmniej tak uważają Hiszpanie.
Hiszpanie potrafią się bawić i dają tego próbkę 31 grudnia. Czy to w gronie rodzinnym, czy przyjaciół, potrafią tańczyć do białego rana, a rano jeszcze zakończyć La Nochevieja (Starą Noc) słodkim śniadaniem. Jeśli wybieracie się Państwo na Półwysep Iberyjski i chcecie poświętować w gorącym, latynoskim stylu, już trzeba szykować formę. I parę pomocnych gadżetów.
Odliczaj i łykaj
O typowych sylwestrowych tradycjach opowiada mi Natalia Liso z Saragossy na północy Hiszpanii, która jest nauczycielką języka hiszpańskiego i od trzech lat pracuje w Polsce (w szkole językowej Gran Via w Białymstoku oraz na uniwersytecie). Najbardziej znany i skrupulatnie kultywowany zwyczaj to zjedzenie 12 winogron tuż przed północą - miarowo jedno grono na jedno uderzenie zegara. Tempo jest dość szybkie, więc trzeba uważać, żeby się nie zadławić.
Można robić to albo w domu, albo na głównych placach w całym kraju, gdzie zbierają się setki rozbawionych ludzi. W rodzinnym mieście Natalii - Saragossie - miejscem tym jest Plaza del Pilar w centrum, z ogromnym zegarem. Z kolei najbardziej znana i huczna zabawa sylwestrowa pod chmurką ma miejsce w Madrycie na placu Puerta del Sol.
ZOBACZ TEŻ: Tapas - sylwestrowe przekąski w hiszpańskim stylu
- Tradycja witania Nowego Roku zjedzeniem 12 winogron jest przestrzegana przez każdą hiszpańską rodzinę, a 12 winogron stało się symbolem Nowego Roku - opowiada Natalia. - Po ich zjedzeniu wszyscy dzwonią z życzeniami do rodziny i przyjaciół lub wysyłają wiadomości. Oczywiście sieć telefoniczna pada i jest to kolejna tradycja sylwestrowa - śmieje się.
Kawiarnie zapraszają imprezowiczów na noworoczne śniadanie
Oprócz winogron, naturalnie wznosi się też toast - szampanem albo winem musującym cava.
Feliz Año Nuevo! - Hiszpanie składają sobie życzenia szczęśliwego Nowego Roku. I dopiero zaczyna się fiesta! Dyskoteki, puby, domówki - co kto lubi. Natalia mówi, że imprezy trwają bardzo długo, tańczy się do upadłego, robiąc tylko przerwę na zjedzenie czegoś, żeby uzupełnić niedobory kalorii, po czym znowu na parkiet. Kiedy sylwester kończy się o 5 lub 6 nad ranem, czas na kolejną hiszpańską tradycję - poimprezowe słodkie śniadanie. Churros z czekoladą, pycha!
- Tego dnia kawiarnie otwarte są od 5 rano - zapewnia Natalia.
Walizka w środku czy na zewnątrz?
Ważne jest też, co ma się na sobie w tę wyjątkową noc - dobrze, by było to coś czerwonego, bo Hiszpanie wierzą, że jest to kolor przyciągający szczęście. A jeszcze ważniejsze, co ma się pod ubraniem. Najlepiej, by była to czerwona bielizna, nowa.
Sukces w miłości mają też zagwarantować czerwone owoce wrzucone do kieliszka z szampanem/cavą: np. truskawki, maliny czy pestki granatu. Jeszcze inna "wkładka" do noworocznego toastu to coś ze złota - kolczyk, bądź pierścionek, co z kolei ma dobrze zadziałać na stan naszych finansów. Złota obrączka w kieliszku zapewnia wierność małżonka.
W każdym przypadku wypić należy do dna, złożyć wszystkim wokół życzenia i dopiero wyłowić zatopiony przedmiot. Najdziwniejszy przesąd dotyczy spacerowania z walizką. Ci, którzy mają dość podróży, przed północą krążą z nią po mieszkaniu, a na koniec przechadzki stawiają pod drzwiami, dzięki czemu będą mogli w nowym roku odpocząć od wyjazdów. Ci z kolei, którym wypraw wciąż mało, wychodzą z walizką przed dom i krążą po ulicach… Naszym czytelnikom zdecydowanie polecamy ten drugi sposób i życzymy wielu wspaniałych podróży w 2020 roku!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl