7 miejsc w Europie, w których grasują kieszonkowcy
Piękna pogoda, cudowne widoki, dobre towarzystwo i czas na relaks - tak według większości z nas wyglądają idealne wakacje. Beztroski wypoczynek i zachwyt nad pięknymi miejscami powodują, że tracimy czujność i często padamy ofiarami ludzi, którzy wykorzystują naszą naiwność. Oto 7 miejsc w Europie, w których dochodzi do tego najczęściej.
Cinque Terre, Włochy
Cinque Terre *to malowniczy fragment włoskiego wybrzeża, który leży w prowincji La Spezia, znajdującej się w Ligurii - regionie w północno-zachodniej części Italii. Wraz z Portovenere i wyspami Palmaria, Tino i Tinetto w 1997 roku został wpisany na listę UNESCO. Na jego terenie znajduje się pięć niesamowicie położonych miejscowości: *Monterosso al Mare, Vernazza, Corniglia, Manarola i Riomaggiore. Zakątek Włoch uznaje się za jedno z najpiękniejszych miejsc w Europie, więc nic dziwnego, że przyciąga on rzesze turystów. Po wąskich ulicach od wiosny do jesieni spacerują prawdziwe tłumy, co z kolei stanowi raj dla kieszonkowców. Trzeba mieć się na baczności nie tylko podczas zwiedzania, ale także w pociągach łączących miejscowości. Zawsze panuje w nich ścisk, więc torby i plecaki trzymajmy blisko przy sobie.
ik/udm
Zobacz także - Co warto zobaczyć w Chorwacji?
Barcelona, Hiszpania
Barcelona to jedno z najpopularniejszych miejsc w Hiszpanii. Polacy jeżdżą tam chętnie od lat - kiedyś autokarem, teraz masowo tanimi liniami. W sezonie, który trwa tu od wczesnej wiosny do później jesieni, miasto odwiedzają miliony turystów z całego świata. Szczególnie trzeba uważać na zatłoczonej La Rambla - ulubionym deptaku turystów. W tłumie, który przepływa pomiędzy stoiskami z pamiątkami łatwo jest stracić portfel czy całą torebkę. Co roku w sezonie letnim do Barcelony przyjeżdżają kieszonkowcy z różnych stron świata *- Maroka, Urugwaju, Ekwadoru, Rumunii czy Bośni. W stolicy Katalonii powstała nawet specjalna mapa pokazująca, w których częściach miasta możemy paść ofiarą kradzieży - począwszy od metra na najbardziej popularnych atrakcjach turystycznych kończąc. *"Informator o złodziejach" *został opracowany przez tamtejszą policję, gwardię narodową, kelnerów, taksówkarzy, mieszkańców miasta oraz przewodników turystycznych. Jak wynika z tego opracowania, oazą kieszonkowców w
Barcelonie jest właśnie *La Rambla, którą nazywa się najbardziej złodziejską ulicą Starego Kontynentu.
Dubrownik, Chorwacja
Dubrownik, port położony na południowym krańcu Dalmacji, to punkt obowiązkowy podczas pobytu w Chorwacji. Widok na miasto z górujących nad nim wzgórz należy do najbardziej charakterystycznych ujęć na świecie. Znajduje się we wspaniałej zatoce, wśród śródziemnomorskiej roślinności i należy do najpiękniejszych ufortyfikowanych miast na świecie. Mury obronne otaczają miasto, a ich wysokość dochodzi do 22 metrów! System obronny uzupełniają potężne baszty i bramy. Cała zabudowa została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Co roku Dubrownik odwiedza ok. milion turystów z całego świata. Wąskie uliczki i ciche zakamarki w linii murów obronnych stanowią pole do popisu dla złodziei. Pilnujmy swoich rzeczy i nie zapuszczajmy się w dziwne zaułki.
Ateny, Grecja
Uważać trzeba także w Atenach, szczególnie podczas zwiedzania jednej z licznych, antycznych atrakcji. Obcowanie z Partenonem, Erechtejonem, Propylejami, świątynią Nike *to niewątpliwe niesamowite przeżycie - to nie tylko piękne budowle, ale świadkowie kolebki naszej europejskiej kultury. Zwiedzanie *Akropolu jest więc punktem obowiązkowym, ale trzymajmy torby przy sobie, upewnijmy się, że plecaki są zamknięte. Uważać trzeba także na placu Omonia oraz Syntagma i bazarze Monastiraki.
Paryż, Francja
Francja to najpopularniejszy kraj turystyczny na świecie. Punkt obowiązkowy dla wszystkich to oczywiście Paryż. Tam gdzie turyści, tam i złodzieje. Kradzieże są najczęstszą formą przestępczości, która dotyka turystów. Należy uważać w pociągach, w metrze (szczególnie linia nr 1) czy podczas zwiedzania najpopularniejszych miejsc. Do rejonów, w których lepiej pilnować swojego dobytku należą między innymi: Rue St. Denis, Sacré Coeur, bazar _ Marché aux puces _czy okolice Centrum Pompidou.
Praga, Czechy
Kolejnym miastem, w którym trzeba mieć się na baczności jest lubiana przez Polaków Praga. Wiele atrakcji (Zamek Praski, Most Karola, Rynek Starego Miasta), jak również transport publiczny (metro i tramwaje - zwłaszcza linie nr 22 i 23) są ulubionym miejscem zorganizowanych grup kieszonkowców. Aby nie paść ich ofiarą, lepiej nie nosić przy sobie dużej ilości gotówki, ani dokumentów. O problemie alarmował parę lat temu "National Geographic" w swoim dokumencie, przedstawiającym Pragę jako raj dla złodziei i oszustów.
Rzym i Watykan
W Rzymie i Watykanie także lepiej mieć się na baczności. Złodzieje czyhają tu dosłownie na każdym rogu. Spacerując po zatłoczonych uliczkach Wiecznego Miasta trzeba zwracać uwagę na grupki dzieci - posługiwanie się nimi do kradzieży to popularna metoda. Uważaj także podczas zwiedzania kościołów. Innym problemem są tu nielegalni przewodnicy. Chodzi nie tylko o to, że pracują oni bez koncesji, ale oszukują zagranicznych turystów i zazwyczaj świadczą usługi na bardzo niskim poziomie. Cudzoziemcy nie są najczęściej w stanie odróżnić prawdziwych, licencjonowanych przewodników z pozwoleniami od władz miejskich, od tych samozwańczych. Ci drudzy wyróżniają się wprowadzającymi w błąd napisami na koszulkach, kamizelkach i fałszywych identyfikatorach. Za swoje usługi żądają zazwyczaj astronomicznych sum, a obcokrajowcy są gotowi wyłożyć na nie każdą kwotę.
ik/udm