Afrykański hit. Turystów więcej niż w Egipcie
Ponad 17,4 mln turystów odwiedziło Maroko w 2024 r. To o 3 mln więcej niż w roku poprzednim. A także 1,7 mln więcej niż wypoczywało w Egipcie. Maroko stało się nowym afrykańskim przebojem, choć Polacy są wierni krajowi faraonów.
Marokańskie ministerstwo turystyki poinformowało, że padł nowy rekord dotyczący liczby turystów – w 2024 r. kraj odwiedziło ponad 17,4 mln osób, co stanowi wzrost o 20 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Maroko na fali
Wpływy z turystyki osiągnęły wartość 104 mld dirhamów (10 mld euro) na koniec listopada 2024 r., co stanowi wzrost o 7 proc. w porównaniu z 2023 r. – poinformował resort. Jak zaznaczono, turyści zagraniczni stanowili 51 proc. odwiedzających Maroko, czyli o 23 proc. więcej niż w poprzednim roku.
Ministerstwo podało, że na zwiększenie liczby turystów miało wpływ m.in. uruchomienie w 2024 r. 120 nowych międzynarodowych tras lotniczych, co daje łączną liczbę 705.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lot balonem nad Marrakeszem. Niezapomniane przeżycie
Marokański rząd podejmuje w ostatnim czasie wiele inwestycji w infrastrukturę przygotowując się do organizacji Pucharu Narodów Afryki – turniej ten odbędzie się na przełomie 2025 i 2026 r. Następnie Maroko, wraz z Hiszpanią i Portugalią, będzie gospodarzem Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w 2030 r.
Maroko przed Egiptem
Co ciekawe, Maroko może pochwalić się większą liczbą turystów niż Egipt, który w Polsce w biurach podróży jest za to zdecydowanym numerem jeden i to nie tylko wśród afrykańskich krajów. Do kraju faraonów w zeszłym roku zawitała rekordowa liczba odwiedzających - 15,7 mln, ale wciąż jest to o 1,7 mln mniej niż w przypadku Maroka.
- Maroko w zeszłym roku przyciągnęło więcej turystów niż bardzo popularny Egipt, jednak w Polsce to właśnie kraj faraonów święci triumfy popularności - potwierdza Marzena German z Wakacje.pl. - Jest to związane oczywiście z bogactwem oferty i jej dostępnością. Egipt jest też nieco cieplejszy pod względem klimatu – o ile Maroko zimą jest raczej kierunkiem na zwiedzanie, o tyle w Egipcie można wypoczywać również na plaży - wyjaśnia ekspertka.
Dodaje, że Maroko już od kilku lat stawia na rozwój turystyki. W kraju niemal na każdym kroku widać prowadzone inwestycje, które obejmują zarówno budowę i renowację hoteli, jak i poprawę infrastruktury drogowej czy turystycznej.
- Kraj zyskuje na popularności także dzięki prowadzonym kampaniom promocyjnym, ważnym elementem jest też poszerzanie siatki połączeń lotniczych. Dzięki temu klienci mogą dolecieć tam z wielu miast Polski i Europy. Na tym bazują również biura podróży, które oferują wyjazdy typowo wypoczynkowe – tu najczęściej wybór pada na Agadir, ale też objazdowe. W przypadku tych ostatnich mówimy o zwiedzaniu cesarskich miast, co obejmuje podróż niemal przez cały kraj - mówi Marzena German.
Tygodniowe wczasy w Maroku w styczniu w hotelu czterogwiazdkowym ze śniadaniami spędzimy od 1300 zł. Na all inclusive wydamy min. 2 tys. zł. W tym tygodniu w Agadirze ma być średnio od 19 do 23 st. C.
Maroko z tanimi liniami
W przeciwieństwie do Egiptu, do Maroka dotrzemy także z tanimi przewoźnikami lotniczymi. Wizz Air lata do Marrakeszu z Warszawy, a ceny biletów rozpoczynają się od 299 zł w jedną stronę. Z kolei Ryanair oferuje loty z Krakowa i Wrocławia do Agadiru, a także z Krakowa do Marrakeszu. Bilety kupimy od 179 zł w jedną stronę.
- Marrakesz, nazywany czerwonym miastem, jest miejscem, z którego trudno wyjechać bez emocji - mówi Marzena German z Wakacje.pl. - Niektórych zachwyca gwarem, szumem, czasem chaosem, a przede wszystkim zabytkami, z których najważniejsze to Meczet Księgarzy, pałace Bahia i Badi, czy słynny plac Dżami al Fana, który żyje w ciągu dnia, ale tak naprawdę budzi się dopiero nocą. To właśnie wtedy można poczuć się na jak na targu z Baśni 1001 nocy, zobaczyć zaklinaczy węży, spróbować lokalnych przysmaków i cieszyć się atmosferą zabawy, tajemnicy i orientu - opowiada.
Ekspertka zauważa, że zima to okres idealny na zwiedzanie. Marrakesz, położony w głębi lądu, jest cieplejszy niż wybrzeże Atlantyku, dlatego niższe temperatury na pewno będą plusem w czasie wycieczki do miasta, które idealnie spełni się jako kierunek na przedłużony weekend.
Źródło: WP Turystyka, PAP