Albańska riwiera - to będzie hit turystyczny
Krystalicznie czysta woda, bajeczna pogoda, piękne plaże i pyszne owoce morza... Brzmi znajomo? Dziś jednak nie zapraszamy was na Francuską Riwierę, a jej coraz większego konkurenta - rajskie wybrzeże nad Morzem Jońskim. Witajcie na albańskiej riwierze!
Zamiast Riwiery Francuskiej
Południowo-zachodni pas wybrzeża w obwodzie Wlora zaczynający się w Palasa w pobliżu Parku Narodowego Llogara w północnej części regionu, a kończący się na południu w Lukove, Albańczycy nazywają Bregu. Znajdziemy tu dziesiątki malowniczych wiosek ukrytych wśród gór i masę dziewiczych plaż, które swoją urodą dorównują tym w Chorwacji i we Francji. Oto największe atrakcje tego zakątka Albanii.
at/pw
Park Narodowy Llogara
To zjawiskowe miejsce zostało objęte ochroną rządową w 1966 roku. Można tu spotkać orła przedniego, sępa płowego czy kozice. Specyficzny klimat i wiejące wiatry powodują, że występujące tu drzewa - m.in. sosny czarne i bułgarskie jodły są w ciekawy sposób powyginane. W górach można uprawiać trekking, a w okolicy parku znajdują się miejsca specjalnie przeznaczone dla paralotniarzy. Wędrówki połoninami, skąd rozpościerają się widoki na panoramę Morza Jońskiego, dostarczają niesamowitych wrażeń. Na trasie do parku można znaleźć kilka hoteli i restauracji.
Jasne i ciemne strony Wlory
Wlora, położona niemal w centrum albańskiej riwiery, to jedno z największych miast kraju i drugi co do wielkości port Albanii. W latach 90. XX wieku miasto było świadkiem wielu zamieszek na tle ekonomicznym, jednak teraz powoli wraca na właściwe tory finansowe, głównie dzięki przemysłowi turystycznemu. Powstają tu liczne hotele i ośrodki wczasowe. Jednak istnieje też ciemna strona tego miasta - to największe w Albanii miejsce przemytu ludzi do Włoch.
Kilometry plaż
Na całym wybrzeżu znajduje się kilkanaście plaż - m.in. Palasa, Jal, Filikuri czy Lukove. Z reguły plaże stanową dolną część położonego na wzgórzach miasta, a każde z tych miejsc charakteryzuje się bajecznie turkusową wodą i rewelacyjnymi warunkami do kąpieli słonecznych. Nie ma tu jeszcze tłumów, a ceny są znacznie niższe niż w popularnych ośrodkach nad Morzem Śródziemnym.
Otoczone cytrusami
Dla zwolenników nurkowania w jaskiniach i zwiedzania zatopionych wraków wymarzonym miejscem jest położony w południowej części obwodu Wlora Borsh - nadmorska wioska z ponad 7-kilometrową plażą. To przepiękne miejsce zostało nazwane nie bez powodu Perłą Południa. Do tego wybrzeże otula ok. 150 hektarów plantacji pomarańczy i cytryn oraz gaje oliwne. To istny raj!
Góry i morze
Południowa część wybrzeża aż roi się od wiosek zagubionych wśród wzgórz, u podnóża których znajdują się odludne plaże. Jednym z najbardziej malowniczych miejsc jest położona w regionie Himara miejscowość Dhermi. Z daleka wygląda niczym typowe stare, białe miasteczko, w rzeczywistości jest to jedno z najbardziej modnych miejsc nad Morzem Jońskim. To tu ściąga albańska młodzież, by bawić się w nocnych klubach do białego rana.
Twierdza na półwyspie
Miejscem, które koniecznie trzeba odwiedzić na albańskiej riwierze jest położone w pobliżu Himare Porto Palermo. Ta zapierająca dech w piersiach zatoka przyciąga turystów czystą, ciepłą wodą, a także tajemniczym zamkiem na półwyspie. To jedna z kilku twierdz na terenie Albanii, które do dziś świadczą o potędze Imperium Osmańskiego sprzed ponad 200 lat.
Jak dojechać? *
Na riwierę albańską najłatwiej dotrzeć z pobliskiego *Korfu lub autobusem ze stolicy Albanii, Tirany.
at/pw
