Alzacja - najmniejszy i najpiękniejszy region Francji
Alzacja, Francja
Królestwo białego wina, foie gras i twardych, honorowych ludzi. Region na stylu kultur, wciśnięty pomiędzy Ren a Wogezy. Mieszanka wpływów. Najmniejszy i bodaj najmniej francuski region Francji to wspaniały tygiel, w którym rewelacyjnie się wypoczywa.
Królestwo białego wina, foie gras i twardych, honorowych ludzi. Region na styku kultur, wciśnięty pomiędzy Ren a Wogezy. Najmniejszy i bodaj najmniej francuski region Francjito wspaniały tygiel, w którym rewelacyjnie się wypoczywa. Mieszka tu mniej więcej tylu ludzi, co w Warszawie, a mimo to jego znaczenie w historii Europy jest większe niż można by się spodziewać. Przez wieki *Alzacja *była strategicznym punktem na drodze wielkich armii i kupieckich karawan. Także dlatego często przechodziła z rąk do rąk. Zażarte boje toczyli o nią przez wieki Niemcy z Francuzami. I te dwie kultury przenikają się tu na każdym kroku. Niemieckie wpływy czuć w nazewnictwie, w zbiorach muzeów, w architekturze czy wreszcie kuchni. Ale też, broń Boże, nie nazywajmy miejscowych francuskimi Niemcami, bo może się to źle skończyć. Mają oni mocno zakorzenione poczucie własnej odrębności; uważają się za Alzatczyków, Europejczyków i dopiero w trzeciej kolejności za
Francuzów. Temu budowaniu tożsamości sprzyja nawet geografia. *Alzacja *odcięta jest od reszty świata dwoma naturalnymi barierami: od wschodu - Renem, od zachodu - górskim pasmem Wogezów. Symbolem *Alzacji *jest... bocian, co można dostrzec na każdym ulicznym straganie pod postacią pluszaków i mniej lub bardziej kiczowatych naklejek czy figurek. Niestety jakoś trudno Alzatczykowi wmówić, że prawdziwy i jedyny jest bocian nasz, polski.
Maciej Wesołowski/pw/if