Apokalipsa w Wielkiej Brytanii. Strażacy walczą z ogromnymi pożarami
Brytyjscy strażacy walczyli z pożarem wrzosowiska Saddleworth w pobliżu Manchesteru. Ogień rozprzestrzeniał się szybko, czemu sprzyjała rekordowo wysoka temperatura.
We wtorek termometry w Londynie wskazały 21,2 stopnia Celsjusza. Wieczorem ogień pojawił się na wrzosowisku Saddleworth w pobliżu Manchesteru, popularnym celu pieszych wędrówek. Pożar objął trzy do czterech kilometrów kwadratowych wrzosowisk.
Walka z ogniem trwała 13 godzin, w akcji brało udział kilkudziesięciu strażaków i dwie specjalistyczne jednostki do gaszenia wrzosowisk. Grupka ludzi, która obserwowała pożar z pobliskiego wzgórza, opisywała, że "to wygląda jak koniec świata, jakby działa się apokalipsa".
We wtorek w dwóch miejscach płonęło również wrzosowisko Ashdown Forest, znane wszytkim fanom Kubusia Puchatka. To właśnie to miejsce było pierwowzorem Stumilowego Lasu.
Wysoka temperatura spowodowała, że ziema była wyjątkowo przesuszona, przez co ogień rozprzestrzeniał się z ogromną prędkością.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Koszmar zamiast tradycji. Zabawa wymknęła się spod kontroli