Bałtyk zimą. Niezwykłe zdjęcia znad polskiego morza zachwycają
"Wow" - innym słowem nie da się opisać zdjęć, które tworzy duet fotograficzny ukrywający się w mediach społecznościowych pod nazwą b_a_l_t_y_k. Agata Logiewa i Wojciech Radwański mieli ostatnio sporo szczęścia i sfotografowali nadmorskie miejscowości w śniegu. Niektóre są nie do poznania.
Wojciech Radwański i Agata Logiewa mieszkają na Śląsku, w sieci zasłynęli dzięki wyjątkowym ujęciom bałtyckich plaż. - Projekt fotograficzny w którym przedstawiamy Morze Bałtyckie za pomocą zdjęć lotniczych powstał w czerwcu 2017 r. Od tego czasu wielokrotnie odwiedzaliśmy wybrzeże, by sfotografować plaże, miasteczka i ciekawe zjawiska zachodzące nad morzem - opowiadają autorzy zdjęć w rozmowie z WP.
Wyjątkowe zdjęcia znad Bałtyku - zimą jest najtrudniej
Jak przyznają, pomimo niepewnej pogody, z której słynie nasze wybrzeże, wykonanie zdjęć wiosną, latem czy jesienią nie należy do najtrudniejszych. Wyzwanie pojawia się zimą.
- Przez większą część roku potrzeba cierpliwości i nierzadko kilku dni oczekiwania na optymalne warunki, ale nie jest to problem - mówi Wojciech Radwański. - Największą gratką dla miłośników Bałtyku jest upolowanie prawdziwej, śnieżnej zimy.
Fotograf przyznaje, że od 2017 roku jedynie dwa razy udało im się sfotografować śnieg na plaży.
- W obydwu przypadkach wymagało to stałej obserwacji prognozy i bardzo sprawnego wyjazdu nad morze (od którego dzieli nas ponad 500 km) - opowiada. - W obydwu przypadkach nad morze udaliśmy się spontanicznie nocą. Nad ranem przywitał nas świeży biały puch pokrywający piasek, kutry i porty. Ten klimat jest nie do podrobienia i takich doznań nie zapewnią nam góry, w których widok śniegu pomimo zmieniającego się klimatu nie jest czymś wyjątkowym. Polecamy każdemu, kto dobrze czuje się nad morzem by chociaż raz odwiedził je w takich okolicznościach.
Zima 2021 nad Bałtykiem
W tym roku zima nad morzem rozpieszcza, dlatego i kadry udało się uchwycić wyjątkowo piękne. Na niektórych zdjęciach Bałtyk wygląda jak nie z tej ziemi. Śnieg i lód na morzu przypominają rozsypane diamenty.
Wojtkowi i Agacie udało się też sfotografować kilka ciekawych miejsc w Gdańsku. Uchwycili m.in. grupę morsów na plaży, molo w Brzeźnie, a także Długie Pobrzeże, tereny stoczniowe i Twierdzę Wisłoujście, która cała w śniegu wygląda niczym gigantyczna biała willa w Grecji.
- Jednym z ciekawszych miejsc, które odwiedziliśmy tej zimy jest Twierdza Wisłoujście w Gdańsku. Obiekt z poziomu człowieka nie zdradza swojego wyjątkowego kształtu, który ujawnia się dopiero z wysokości kilkudziesięciu metrów - mówi Wojciech. - W fotografii lotniczej najbardziej lubimy możliwość pokazania tego, co niewidoczne z ziemi. Znane miejsca zyskują nowy wymiar i potrafią zaskoczyć ludzi doskonale znających daną lokalizację.
Najlepsze kadry powstają przypadkiem
Para fotografów już nieraz mówiła o tym, że spora część z ich najciekawszych zdjęć, przedstawiających np. ciekawe zjawiska atmosferyczne, prace hydrotechniczne prowadzone blisko brzegu itp., powstała w wyniku szczęśliwego zbiegu okoliczności. - Wszystkiego nie można przewidzieć i najczęściej trzeba po prostu być w odpowiednim miejscu we właściwym czasie - dodają.
Jak wygląda ich praca nad zdjęciami? Najczęściej mają już z góry określony plan w którą część wybrzeża chcą się udać i przez cały dzień przemieszczają się między kolejnymi punktami na mapie.
- Bardzo pomocne są tutaj zdjęcia satelitarne, ale woda jest tak potężnym żywiołem, że czasami po jednym sztormie plaża zmniejsza się o 90 proc. i nasze pomoce są już nieaktualne - opowiada Radwański. - Dużo kadrów mamy w naszej głowie zanim ruszymy w fotograficzną podróż. Czasami na ich zrealizowanie czekamy miesiącami, a że z pamięcią różnie bywa to bardzo przydaje się tutaj notatnik, w którym zapisujemy wszystkie pomysły. Najbardziej cieszą nas jednak miejsca odkryte przypadkiem.
Jak przyznaje wiele ciekawych miejsc odkryli dzięki rozmowom z mieszkańcami nadmorskich miejscowości.