Trwa ładowanie...
Ilona Raczyńska
27-01-2017 08:08

Before It Is Gone - niesamowity projekt Polaków właśnie wystartował

Mateusz Waligóra i Michał Dzikowski rozpoczęli pierwszą z serii reporterskich wypraw składających się na projekt Before It Is Gone. Będą dokumentować miejsca i zwyczaje na świecie, które ulegają nieodwracalnym przemianom. Pierwszy etap to przejście zamarzniętą rzeką Zanskar w Indiach, gdzie temperatura powietrza osiąga nawet -30 st. C.

Before It Is Gone - niesamowity projekt Polaków właśnie wystartowałŹródło: Shutterstock.com, fot: Baciu
d6322tr
d6322tr

O co chodzi? Before It Is Gone to projekt, w ramach którego duet podróżników chce pokazać przemiany społeczne i kulturowe, związane z degradacją środowiska czy przekształcaniem natury przez człowieka. Jak mówią, wyruszają nie po to, by odkrywać coś, co dawno zostało odkryte lub ocalić coś, co z góry skazane jest na zagładę. Chcą wysłuchać historii ludzi, a następnie przekazać je dalej.

– Chcemy dokumentować zmiany, wykorzystując przy tym jak najlepiej swoje doświadczenie dziennikarskie i fotograficzne. Musimy się jednak pośpieszyć, by zdążyć. Dopóki tam są – dodają.

Mateusz Waligóra
Źródło: Mateusz Waligóra

Pierwsza wyprawa pod hasłem: Chadar Aztorin Expedition właśnie się rozpoczęła. Waligóra i Dzikowski wyruszyli z Polski do Indii wczesnym rankiem 27 stycznia br. Na miejscu chcą przejść zamarzniętą rzeką Zanskar na odcinku Leh-Padum. – Jesteśmy podekscytowani jak nigdy. A będziemy jeszcze bardziej, gdy skończą się śnieżne burze nad Himalajami – mówił Wirtualnej Polsce kilka godzin przed startem Mateusz Waligóra.

d6322tr

Himalajskie zimy należą do najsurowszych na świecie. Gdy temperatura powietrza spada poniżej -30 st. C, a górskie przełęcze pokrywają kilkumetrowe warstwy śniegu, region Zanskar na wiele miesięcy zostaje odcięty od świata. Od setek lat jedyne połączenie z cywilizacją zapewnia wówczas rzeka o tej samej nazwie. Gdy wody Zanskaru skuje krucha warstwa lodu, mieszkańcy wiosek podróżują trasą do Leh – stolicy regionu Ladakh. Liczącą ok. stu kilometrów trasą przez kilka tygodni idą do szkoły, pracy czy lekarza. I właśnie taką drogę mają zamiar przejść Polacy.

Shutterstock.com
Źródło: Shutterstock.com, fot: Yongyut Kumsri

Chadar, czyli marsz lodową drogą to odwieczny rytuał, który niebawem odejdzie w zapomnienie. Indyjskie władze podjęły się bowiem wytyczenia nowej drogi, która w przyszłości ma ułatwić codzienne życie mieszkańców.

– W trakcie wyprawy będziemy działać niezależnie, w ciągu kilku dni będzie nam jedynie towarzyszyć tłumacz języka ladakhi. Największe trudności to ekstremalnie niska temperatura oraz zdradliwa pokrywa lodowa – dodają podróżnicy. – Planujemy wrócić do Polski 18 lutego.

d6322tr

Kolejną wyprawę (do Peru) w ramach projektu Before It Is Gone duet zaplanował na kwiecień, termin trzeciej nie jest jeszcze znany.

Mateusz Waligóra
Źródło: Mateusz Waligóra

Mateusz Waligóra to dziennikarz i przewodnik, ale przede wszystkim specjalista od wyczynowych wypraw w najbardziej odludne miejsca naszej planety. Szczególnym upodobaniem darzy pustynie, od Australii po Boliwię. Na koncie ma rowerowy trawers najdłuższego pasma górskiego świata – Andów, samotny rowerowy przejazd przez najtrudniejsza drogę wytyczoną na ziemi – Canning Stock Route w Australii Zachodniej oraz samotny pieszy trawers największej solnej pustyni świata – Salar de Uyuni w Boliwii.

Michał Dzikowski
Źródło: Michał Dzikowski

Michał Dzikowski pracuje zawodowo, jako fotograf sportowy i podróżniczy. Jak sam mówi, ocean, pustynie, góry, jaskinie to jego plac zabaw. Dwukrotnie pełnił rolę fotografa w trakcie zimowych ekspedycji zdobywających ośmiotysięcznik Nanga Parbat. Przemierzał dżungle w Kolumbii, Gujanie i Papui Nowej Gwinei. Wielokrotnie był też na Saharze.

Ich zmagania można śledzić online na www.mateuszwaligora.com. Cała redakcja WP Turystyka trzyma kciuki!

Ilona Raczyńska

d6322tr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6322tr