Bezpieczne podróżowanie zagranicą. Jak się do niego przygotować?
Wyjazd zagraniczny, zwłaszcza całą rodziną, często wiąże się z gorączkowymi przygotowaniami i odrobiną stresu. Czasami nawet nie wiemy, czym tak bardzo się denerwujemy. A kiedy nie wiadomo, o co chodzi, zazwyczaj chodzi o pieniądze.
Każdy wyjazd - czy blisko, czy daleko - to dawka pozytywnych emocji. To planowanie tras wycieczek, miejsc do zwiedzania, szukanie noclegów, sprawdzanie restauracji, w których można smacznie zjeść. Jednak łączy się to także z pewnego rodzaju obawą, że coś może pójść nie tak. Aby uniknąć takiej sytuacji, do każdego wyjazdu za granicę musimy się dobrze przygotować. Pomyślmy o tym tak: minuta poświęcona planowaniu podróży to później dodatkowa błoga godzina na cieszenie się urlopem.
O czym trzeba pamiętać podczas przygotowań do wyjazdu? Zacznijmy od walizki. Poza ubraniami muszą się w niej znaleźć potrzebne dokumenty – paszport oraz ewentualnie wiza. Następnie zdrowie – pamiętajmy o lekach na wszelki wypadek, a także odpowiednim ubezpieczeniu. Wreszcie dom lub mieszkanie – dobrze, gdyby w czasie naszej nieobecności odwiedził je sąsiad albo członek rodziny. O tym, że powinniśmy zadbać o opiekę nad naszymi zwierzęcymi pupilami na czas wyjazdu, chyba nie trzeba nikomu przypominać.
Przejdźmy do spraw finansowych… Nie da się ukryć, że im lepiej przygotujemy się do wyjazdu od strony finansowej, tym spokojniejsi będziemy w trakcie urlopu. A jednak często zdarza nam się zlekceważyć właśnie ten etap przygotowań. Jakie błędy popełniamy najczęściej?
- Zapominamy o zapłaceniu wszystkich rachunków domowych przed wyjazdem. Po powrocie z urlopu znajdujemy wtedy w skrzynce pocztowej kilka nieprzyjemnych listów.
- Nie sprawdzamy, czy będzie nam potrzebna karta kredytowa, która w określonych sytuacjach jest konieczna i jest jedynym środkiem płatniczym.
- Nie zabieramy ze sobą gotówki w miejscowej walucie. Oczywiście chodzi tu wyłącznie o małą sumę, gdyż trzymanie przy sobie dużej ilości banknotów jest po prostu niebezpieczne, a na co dzień warto korzystać np. z karty wielowalutowej. Czasami jednak tuż po przelocie może nas zaskoczyć jakaś mała, niespodziewana opłata, np. za taksówkę.
- Nie sprawdzamy kursu waluty kraju, do którego się wybieramy. Potem czeka nas nieprzyjemne zaskoczenie w kantorze, zwłaszcza na lotnisku albo dworcu, gdzie kurs wymiany jest często bardzo niekorzystny. Nie warto jednak panikować. Jeśli korzystamy z usług banku, który oferuje platformę online wymiany walut, możemy szybko zasilić swoje konto walutowe na korzystniejszych warunkach.
- Nie informujemy bliskich ani instytucji, z którymi na co dzień współpracujemy o naszym wyjeździe. Przede wszystkim chodzi o to, by nie zostawiać domu lub mieszkania bez opieki pod naszą nieobecność. Ponadto, jeśli skontaktujemy się z naszym bankiem przed wyjazdem, możemy otrzymać ofertę produktów , które znacznie ułatwią nam planowanie wypoczynku (np. aplikację mobilną).
Jak widać, załatwienie kilku, zdawałoby się, prostych spraw przed wyjazdem może nam oszczędzić później mnóstwo stresu. Jednak w gąszczu ogólnych przygotowań można się pogubić. Wtedy na ratunek przychodzą proste rozwiązania.
Dobrym sposobem na uniknięcie wielu finansowych trudności podczas urlopu za granicą jest założenie dodatkowego rachunku walutowego, do którego dostaniemy kartę wielowalutową, która obsługuje konto w złotówkach, i innych walutach . Dzięki temu nie będziemy musieli trzymać nadmiaru gotówki w portfelu. Obecnie kilka banków (np. Bank Pekao S.A.) oferuje tzw. karty wielowalutowe. Pieniądze podczas płacenia są pobierane z odpowiedniego rachunku walutowego w zależności od tego, jaka waluta obowiązuje w danym kraju.
To one umożliwiają transakcje w obcej walucie na warunkach dużo korzystniejszych niż wizyty w tradycyjnych kantorach. Gdyby przypadkiem poniosła nas podczas wakacji fantazja i nagle zabrakło na rachunku walutowym środków, dostępna w bankowości internetowej lub aplikacji mobilnej na smartfonie usługa wymiany walut pozwoli nam szybko uzupełnić stan konta i dalej cieszyć się urlopem. Jeśli to nam się nie uda – nic straconego, środki zostaną ściągnięte z naszego rachunku osobistego w złotówkach i to bezpośrednio po kursach organizacji płatniczych, bez dodatkowych prowizji. Z reguły takie przewalutowanie jest najkorzystniejsze.
W razie zaginięcia bądź kradzieży karty bardzo łatwo ją zablokować. W przypadku gotówki oczywiście takiej możliwości nie mamy i najczęściej tracimy ją bezpowrotnie. Jak więc widać, poza wygodą w przeprowadzaniu transakcji, karta wielowalutowa przynosi nam coś jeszcze – poczucie bezpieczeństwa i święty spokój podczas spędzania urlopu z dala od domu.
Partnerem artykułu jest Bank Pekao S.A.
Więcej o karcie wielowalutowej dowiesz się tutaj.