LudzieBiedronka on Tour - gdynianin zwiedza świat z reklamówką

Biedronka on Tour - gdynianin zwiedza świat z reklamówką

Czy to początek nowego trendu w fotografii? Biedronka on Tour – tak nazywa się fanpage stworzony przez Aleksandra Dadelę, który w różnych miejscach świata fotografuje się z siatką z popularnej sieci sklepów. Choć nie był pierwszy, to dopiero jego pomysł tak spodobał się w sieci, że skrzynkę Aleksandra mailową zalała prawdziwa fala biedronkowych zdjęć.

Biedronka on Tour - gdynianin zwiedza świat z reklamówką
Źródło zdjęć: © Biedronka on Tour
Ilona Raczyńska

08.12.2016 | aktual.: 08.12.2016 16:40

Gdynianin pracuje jako elektroautomatyk okrętowy, dzięki temu bywa w różnych zakątkach globu. Praca na kontraktach pozwala mu też na dłuższe urlopy. - Na pomysł robienia sobie zdjęć z siatką z Biedronki wpadłem, gdy zobaczyłem w sieci fotomontaż – zdjęcie „typowego Janusza” na tle Tadż Mahal – mówi Wirtualnej Polsce Aleksander Dadela. – Pomyślałem wtedy, że zacznę sobie robić zdjęcia inne niż wszystkie.

Znajomi podróżnika byli zachwyceni pomysłem, dlatego poszedł o krok dalej i założył na Facebooku profil Biedronka on Tour, który dziś ma prawie 20 tys. fanów. Publikuje tam fotki z najbardziej odległych zakątków świata, np. pod wieżą Eiffla, pałacem Buckingham, przed Białym Domem, na wyspie Alcatraz czy meczu koszykarzy NBA.

Obraz
© Biedronka on Tour

– Najbardziej dumny jestem ze zdjęć na tle kanionu Colorado i w Yosemite National Park – dodaje Aleksander Dadela, który w najbliższym czasie planuje ze swoim atrybutem odwiedzić różne miasta w Europie i wybrać się na wydarzenia sportowe, np. mecze Ligi Mistrzów, skoki narciarskie czy spotkania Reprezentacji Polski w piłce nożnej. Gdy już zrealizuje ten plan, wyprawi się na inny kontynent. – Marzą mi się jeszcze Antypody. Na celowniku mam Australię i Nową Zelandię, a najlepiej po drodze przez Japonię i Singapur – dodaje.

Obraz
© Biedronka on Tour

I chyba potrafimy, bo do facebookowej skrzynki Aleksandra zaczęły spływać zdjęcia od fanów jego profilu. Niektórzy są bardzo kreatywni i specjalnie stylizują się do zdjęć – występują w kreszowych dresach czy białych skarpetkach dobranych do sandałów. Wszystkich łączy niezbędny element – biedronkowa reklamówka. Są już zdjęcia z Kuby, Indii, Las Vegas, Wielkiego Muru Chińskiego czy parku Yellowstone. Wszystkie zobaczyć można na fanpage'u. – Najbardziej zwariowane zdjęcie jakie otrzymałem, to biedronka w przestworzach, czyli skok spadochronowy z siatką – zdradza Aleksander.

Obraz
© Biedronka on Tour

Co na to Biedronka? – Szczerze mówiąc nawet zastanawiałem się czy Jeronimo Martins (red. właściciel sieci sklepów) podłapie temat, ale nie odezwali się – przyznaje Aleksander. – Jednak nie to jest moim celem. Chcę pokazywać fajne miejsca z tym zabawnym elementem świadczącym o tym, że my Polacy mamy do siebie dystans i potrafimy się z siebie śmiać.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (111)