Brytyjski bloger czeka na polski paszport. "To jest mój dom"
Patrick Ney, brytyjski dziennikarz, blogger, który od 2010 r. mieszka w Polsce, opublikował przejmujący wpis. Mężczyzna przyznał, że ostatni dzień Wielkiej Brytanii w UE jest bardzo smutny, zwłaszcza, że nadal czeka na polski paszport.
Patrick Ney jest dziennikarzem, blogerem, influencerem, miłośnikiem polskiej historii. Prowadzi dwa kanały na YouTube, robi filmy dokumentalne i vlogi.
Pierwszy raz przyjechał do Polski w 2007 r. i tak bardzo spodobał mu się nasz kraj, że w 2010 r. osiadł tu na stałe. Kilka lat temu postanowił, że chce zostać Polakiem nie tylko w duchu, ale też na papierze. Zebrał odpowiednie dokumenty i wystosował prośbę do prezydenta o nadanie polskiego obywatelstwa.
Dziś przyznaje, że na decyzję nadal czeka. A dzisiejszy dzień jest dla niego wyjątkowo smutny. Przede wszystkim dlatego, że to ostatni dzień Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Jutro Brexit staje się faktem. Patrick Ney nigdy nie przypuszczał, że do tego dojdzie. W emocjonalnym wpisie, jaki opublikował na Facebooku stwierdza:
"Nigdy nie myślałem, że zanim Brexit się wydarzy, dalej nie będę polskim obywatelem. Moja decyzja, aby złożyć wniosek i spróbować zostać polskim obywatelem, nie miała nic wspólnego z Brexitem. (…) Chcę pozostać w Polsce na zawsze. Tu czuję się jak w domu, wśród swoich. Chcę głosować i chronić Polskę zgodnie z konstytucją. Polska nie jest rajem na ziemi, ale to jest mój dom" - pisze Patrick Ney.
"Dzisiaj będzie bardzo smutny dzień dla ponad 2 milionów brytyjskich obywateli mieszkających w Europie. Nie zgadzam się z decyzją żeby wyjść z UE, ale szanuję ją. (…) Pamiętam, jako młody gość dalej mieszkający w Anglii, jak dumnie stwierdziłem, że "my nie jesteśmy Europejczykami". Wielu Brytyjczyków tak czuje. Ale jako brytyjski mieszkaniec w Polsce, czekając dalej na pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku od Prezydenta, dziś z dumą stwierdzę... Na papierze jestem brytyjskim obywatelem. A w sercu jestem dumny, że jestem i Polakiem, i Europejczykiem" - pisze na koniec.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Patrick Ney nie jest jedynym, dla którego dzisiejszy dzień jest smutny. Nie jest jedynym, który nie ma pewności, co wydarzy się dalej, choć sytuacja Brytyjczyków w innych krajach Unii Europejskiej i tak jest stabilniejsza, niż mieszkających na Wyspach obcokrajowców.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl