Ceny noclegów na festiwal Open'er. "Jeden raz nam wystarczył"
Dwa tygodnie pozostały do największego w Polsce festiwalu muzycznego. Open’er startuje 28 czerwca. Tymczasem w okolicach Babich Dołów w Gdyni i Kosakowa, gdzie znajduje się pole festiwalowe, nie ma już praktycznie miejsc noclegowych. Te, które pozostały, raczej nie są na kieszeń młodych ludzi. - Cena może wywołać prawdziwy szok - komentuje Karol Wiak z Nocowanie.pl.
Sprawdziliśmy, co oferują największe portale do rezerwacji miejsc noclegowych. Na Booking.com najniższą ceną, jaką udało nam się znaleźć w terminie od 28 czerwca do 2 lipca (przy założeniu, że po ostatnich koncertach 1 lipca wracamy jeszcze na noc na kilka godzin drzemki i po rzeczy) była cena 1638 zł za pokój dwuosobowy. Ofert z takiej póki cenowej pozostało tylko sześć i nie dotyczą lokalizacji położonych w odległości od miejsca festiwalu, którą spokojnie przejdziemy spacerkiem.
Nieco lepiej sytuacja wygląda w portalu nocowanie.pl. Tam zdarzają się oferty noclegów we wskazanym terminie w znacznie niższych cenach - już od 460 zł, ale są to w tej chwili pojedyncze propozycje.
Znacznie więcej jest natomiast ofert w cenie od 1,5 tys. zł do nawet 12 tys. zł - bo i takie bez trudu udało się nam zauważyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grecka wyspa bez tłumów. "Ceny są bardzo przystępne"
Coraz większe zainteresowanie
- Open’er Festival to jedno z najpopularniejszych wydarzeń muzycznych w Polsce. Nie powinno być żadnym zaskoczeniem, że z każdym kolejnym rokiem, chętnych jest coraz więcej - mówi Karol Wiak z Nocowanie.pl. - Są to turyści ze świata, jak i z Polski, którzy przyjeżdżają na występ swojego ulubionego artysty lub zespołu. W związku z tym, że festiwal cieszy się dużą popularnością, mogą pojawić się problemy ze znalezieniem noclegu na tzw. ostatnią chwilę.
Wiak przypomina ubiegły rok, kiedy to trzeba było rezerwować nocleg z naprawdę dużym wyprzedzeniem. Jeśli udało się znaleźć wolne miejsce w Gdyni, Gdańsku lub Sopocie tuż przed samym festiwalem, to trzeba było wydać naprawdę sporą kwotę.
O tanich noclegach można zapomnieć
Z podobnym scenariuszem mamy do czynienia również w tym roku.
- O tych najtańszych opcjach noclegowych, które znajdują się w dobrej lokalizacji, można już raczej zapomnieć - dodaje nasz rozmówca. - Są jeszcze pojedyncze wolne miejsca w Gdyni - najczęściej są to apartamenty. Jednak cena może wywołać prawdziwy szok. Za pobyt dwóch osób przez trzy doby, w terminie od 28 czerwca do 1 lipca włącznie, trzeba zapłacić od 2 do nawet 3,5 tys. zł.
O najbardziej popularnych miejscówkach, jak akademiki czy bursy można już tylko pomarzyć. Tam miejsca zniknęły w zasadzie zaraz po uruchomieniu sprzedaży biletów na Open'er. Sporo interesujących miejsc noclegowych rezerwują ekipy wykonawców festiwalowych, a także obsługa wydarzenia. Trzeba pamiętać, że są to setki ludzi, którzy podczas imprez zajmują się porządkiem, gastronomią, komunikacją itp.
W Gdańsku i Sopocie trochę lepiej
Nieco lepiej wygląda sytuacja w Gdańsku, gdzie jeszcze można znaleźć stosunkowo dużo wolnych miejsc. A i ceny są dużo niższe - w niektórych obiektach, w przypadku pobytu dla dwóch osób, można skorzystać z oferty poniżej tys. zł za trzy doby. Średnie wartości mieszczą się jednak w przedziale od 1200 do 1500 zł.
Dużo droższy jest Sopot, w którym ceny są zbliżone do tego, co w Gdyni, a miejscami dochodzą nawet do 6 tys. zł.
Co radzą "weterani" festiwalu?
Zapytaliśmy uczestników festiwalu, którzy w tym roku już po raz piąty przyjadą na to wydarzenie muzyczne, jak radzą sobie z kosztami noclegów i co radzą innym.
- Za pierwszym razem nocowaliśmy na polu namiotowym, więc mieliśmy bardzo blisko – opowiada ze śmiechem Paulina Sabaczyńska z Wrocławia. - Ale jeden raz nam wystarczył. Mokro, ciasno, obcy ludzie wbijają ci w nocy do namiotu. Od naszego drugiego festiwalu zawsze rezerwujemy sobie noclegi z dużym wyprzedzeniem i udawało nam się zazwyczaj znaleźć coś za 30-40 zł za noc od osoby. Ale jeździmy czteroosobową paczką i dzięki temu koszt pokoju fajnie się rozkłada. W zeszłym roku dołączyła do nas jeszcze jedna para i oni zdecydowali się bardzo późno. Nie dość, że zapłacili za pokój ponad tysiąc zł, to jeszcze w nocy nie mieli jak dojechać do tego miejsca i stracili też dużo kasy na jakieś taksówki czy hulajnogi...
Z pomocą przychodzi Małe Trójmiasto Kaszubskie i inne sąsiednie gminy
Gdzie zatem znaleźć tańszy nocleg z dobrym dojazdem?
- Na pewno, z pomocą mogą tu przyjść obiekty, które znajdują się w niedalekiej odległości od Trójmiasta - radzi Karol Wiak. - Podobnie, jak przed rokiem, dobrym przykładem będzie Rewa, Reda, czy Rumia. Wolne miejsca są jeszcze dostępne, a średnie ceny, które trzeba zapłacić za pobyt dwóch osób na trzy doby w terminie festiwalu, mieszczą się w przedziale od 600 do 1000 zł za całość pobytu.
Reasumując: jeśli planujecie spędzić beztrosko trzy lub cztery dni na festiwalu Open’er, a nie macie jeszcze zarezerwowanych noclegów, teraz jest ostatni moment, żeby to zrobić. Rezerwując, sprawdźcie dokładnie, jak będziecie mogli wrócić w wybrane miejsce po koncertach, które kończą się w środku nocy.
Katarzyna Wośko, dziennikarka Wirtualnej Polski