Chcą ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu w polskim mieście
W Krakowie przeprowadzono ankietę na temat ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu. Aż 55 proc. z przebadanych mieszkańców opowiedziała się za wprowadzeniem takiego ograniczenia. Wielu turystów nie będzie zadowolonych.
Problemy z awanturami wszczynanymi po alkoholu to duży problem popularnych wśród turystów miast. Mierzy się z nim także Kraków.
Będzie zakaz sprzedaży alkoholu w nocy?
Od 1 września 2019 r. w mieście obowiązywała roczna umowa z przedsiębiorcami sprzedającymi alkohol – "Krakowskie porozumienie – dobre praktyki w zakresie odpowiedzialnej sprzedaży", na mocy której zobowiązali się do niesprzedawania alkoholu w godzinach 24.00-5.30.
Według danych policji z początku 2020 r., liczba interwencji w rejonie sklepów monopolowych spadła wówczas o 7 proc. Z uwagi na pandemię i trudną sytuację ekonomiczną krakowskich przedsiębiorców 6 kwietnia 2020 r. zawieszono porozumienie. Teraz jednak problem powrócił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sztuka podróżowania - DS4
Zniesienie ograniczeń pandemicznych i zwiększony ruch turystyczny ponownie wywołały w Krakowie dyskusję nad wprowadzeniem czasowego zakazu sprzedaży detalicznej alkoholu. Postulaty zgłaszali mieszkańcy, którzy informowali o coraz częstszych przypadkach zakłócania ciszy nocnej, a także właściciele lokali gastronomicznych.
Dlatego magistrat zorganizował badanie opinii mieszkańców na temat ograniczenia nocnej sprzedaży napojów alkoholowych. Mogli się wypowiedzieć w sklepach, za pośrednictwem ankiety elektronicznej na stronie urzędu miasta oraz dzwoniąc pod wyznaczony do tego numer telefonu. Oddać głos można było również w urnach ustawionych w trzech lokalizacjach Urzędu Miasta Krakowa i w Punktach Obsługi Mieszkańców w galeriach handlowych, a także w siedzibach rad dzielnic.
Nie chcą nocnej sprzedaży alkoholu w Krakowie
W głosowaniu wzięło udział prawie 12 tys. osób. Za ograniczeniem sprzedaży było 54,77 proc. ankietowanych. Najwięcej z nich poparło pomysł ograniczenia sprzedaży w godzinach 22.00-6.00.
- Pierwszy etap dyskusji mamy za sobą. Teraz dyskusja samorządu. Kraków jest zróżnicowany w tej materii, ale z paroma miejscami, co pokazały badania, gdzie jest potrzeba interwencji. W kwietniu projektem uchwały w tej sprawie zajmie się rada miasta – zapowiedział wiceprezydent miasta Bogusław Kośmider.
Za ograniczeniem sprzedaży było 6 tys. 82 osoby(54,77 proc.). Najwięcej z nich poparło pomysł ograniczenia sprzedaży w godzinach 22.00-6.00 – 4 tys. 573 osoby (75,19 proc.).
Najwięcej głosów na tak oddano w dzielnicy Stare Miasto – 601, najwięcej głosów na nie w dzielnicy Krowodrza – 579.
Urząd Miasta Krakowa podpisał również umowę na przeprowadzenie badania opinii publicznej mieszkańców Krakowa w zakresie ograniczenia godzin sprzedaży alkoholu w sklepach - metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych oraz wspomaganych komputerowo wywiadów bezpośrednich.
Badanie zostało przeprowadzone od 25 października do 8 listopada 2022 r. na reprezentatywnej próbie 1100 pełnoletnich mieszkańców miasta. W tej ankiecie za ograniczeniem sprzedaży alkoholu było 47,14 proc., przeciw 42,16 proc., osoby niezdecydowane stanowiły 10,70 proc.
Informacja ze szczegółowym podsumowaniem wyników będzie przedstawiona radzie miasta, następnie zostanie opracowany wstępny projekt uchwały w sprawie ograniczenia godzin sprzedaży alkoholu w sklepach.
Z dobrowolnych deklaracji przedsiębiorców wynika, że całodobową sprzedaż detaliczną alkoholu prowadzi ok. 300 punktów w całym mieście.
Czytaj też: Mila Jovovich w Krakowie. Co ona tam robi?