Chciał zarezerwować wakacje. Stracił 4,5 tys. zł

Rezerwacja okazała się być pułapką

27-latni mężczyzna na jednym z portali ogłoszeniowych, oferujących noclegi, znalazł apartament, który mógł zarezerwować bez opłaty, jedynie dzięki kliknięciu w link.

Kilka dni później otrzymał on wiadomość od ogłoszeniodawcy z informacją o anulacji rezerwacji i konieczności powtórzenia całej operacji. Oferta wydawała się jeszcze bardziej korzystna, bowiem cena była niższa niż przedtem. W wiadomości znajdował się również link do sfinalizowania płatności. Mężczyzna po kliknięciu w niego podał dane swojej karty bankomatowej. Po zatwierdzeniu wprowadzonych zmian strona internetowa natychmiastowo przestała działać, a z konta mężczyzny zniknęło blisko 4,5 ty. zł.

Policjanci apelują

Policja stale apeluje o rozsądek, dokonując internetowych transakcji. Przypominają również o dokonywaniu rezerwacji tylko na oficjalnych stronach firm, linii lotniczych lub hoteli.

- Przed rezerwacją miejsc noclegowych dokładnie sprawdźmy, czy podany w ogłoszeniu hotel faktycznie istnieje [...] nigdy nie wchodźmy w przesłane linki; nie instalujmy nieznanych aplikacji w telefonie ani innych urządzeniach, na których obsługiwana jest bankowość internetowa; nie udostępniajmy danych, zwłaszcza informacji dotyczących płatności kartą bankomatową; nigdy nie podawajmy haseł, pinów ani kodów dostępu - radzą policjanci.