Chorwacja - władze Dubrownika chcą restrykcyjnych przepisów dla turystów
Władze Dubrownika chcą wprowadzić restrykcyjne przepisy dla turystów - na starym mieście jednocześnie będzie mogło przebywać maksymalnie 6 tys. osób. Kto się nie zmieści, będzie musiał stać w kolejce lub nie wejdzie wcale. Burmistrz kurortu zapowiada też podwyżki w muzeach i największych atrakcjach.
Władze Dubrownika chcą wprowadzić restrykcyjne przepisy dla turystów - na starym mieście jednocześnie będzie mogło przebywać maksymalnie 6 tys. osób. Kto się nie zmieści, będzie musiał stać w kolejce lub nie wejdzie wcale. Burmistrz kurortu zapowiada też podwyżki w muzeach i największych atrakcjach. Turyści, którzy od lat spędzają wakacje nad Adriatykiem, są oburzeni.
Dubrownik to jeden z najbardziej popularnych kierunków w Chorwacji. Miasto na południu Dalmacji odwiedza prawie milion turystów rocznie, a liczba ta stale rośnie. Tutejsza starówka, wpisana na listę UNESCO, to prawdziwy turystyczny hit. Zdarza się, że w sezonie zwiedza ją nawet 10 tysięcy osób dziennie. Burmistrz miasta Andro Vlahušić poinformował, że trwają prace nad strategią kontroli tłumu przybywającego do perły Adriatyku, bo tak ogromna liczba turystów może zagrażać zabytkowemu miastu.
Jeśli pomysł zostanie przegłosowany, to od przyszłych wakacji w starej części Dubrownika będzie mogło przebywać maksymalnie 6 tys. osób. Ich liczbę mają kontrolować kamery z licznikami. W przypadku jej przekroczenia, kolejne osoby nie zostaną wpuszczone lub będą musiały stać w kolejce. - Na pomysł wprowadzenia takich zasad wpadliśmy po informacji od UNESCO, które zaproponowało, by maksymalna liczba osób nie przekraczała 8 tys. - mówi burmistrz. Mieszkańcy miasta będą upoważnieni do wejścia poza kolejnością i poza limitem 6 tys. - dzięki specjalnym przepustkom.
ir/wg